Z przygodami najsłynniejszego herosa wszechczasów (sorry, Batman, ale taka prawda) nigdy tak do końca nie było mi po drodze. Owszem, oglądałem filmy, zarówno te nowe, jak i stare, animacje i seriale, ale nigdy tak naprawdę nie wgłębiłem się w meandry komiksowych losów Człowieka ze Stali. Aż do teraz. Po Ścieżkę zagłady sięgnąłem z rozpędu, po świetnych Ostatnich dniach...
Drużyna odważnych bohaterów różnych płci i ras wyrusza wykonać zadanie. Tak zaczyna się większość fantastycznych przygód. A co jeśli grupa składa się jedynie z kobiet, których głównym priorytetem jest dobra zabawa (taka jak bójki w karczmie), natomiast zabijanie potworów tylko sposobem na zdobycie środków na alkohol i grzybki halucynki? Brzmi fajnie? W takim razie powitajcie...
Przygody Supermana nie pasjonują mnie co prawda tak jak Batmana czy Zielonych Latarni, ale nieodmiennie kojarzą mi się z naprawdę świetną rozrywką. Po Pierwsze próby Superboya sięgnąłem niejako z rozpędu, nie zapoznawszy się uprzednio z tomem pierwszym.
Świat podobno należy do odważnych. Ponadto mówi się, że nie ma nic piękniejszego od dziecięcych marzeń. Zatem wyobraźcie sobie komiks, w którym chęć odkrycia nieznanego łączy się z siłą dziecięcej wyobraźni…
Cyclops, Magic i Magneto stają przeciwko SHIELD kierowanej przez Marię Hill. Od razu przyszło mi na myśl, że z tego można by zrobić dobry film albo serial. Zabrałem się do lektury i… cóż, zapraszam do recenzji.
Lone Sloan to kosmiczny pirat, którego pierwsze przygody francuski autor przedstawił w inspirowanym twórczością Gustave’a Flauberta (tego od Pani Bovary) Salambo. Dziś wszystkie powieści graficzne Philippe’a Druilleta uważane są za arcydzieła sztuki komiksowej.
Stylizowany na modłę lat 50. komiks wywarł na mnie całkiem pozytywne wrażenie, choć szczerze mówiąc, miałam pewne obawy – w końcu Stephena Kinga nikt raczej nie kojarzy z tym rodzajem twórczości . Czy ten eksperyment się udał? Moim zdaniem jak najbardziej!
Karmazynowe Imperium należy do najbardziej popularnych serii komiksowych ze świata Gwiezdnych wojen. Po latach od publikacji drugiej części Kir Kanos w końcu powrócił w Imperium utraconym – historii, która równie dobrze mogłaby toczyć się bez niego.
Pewnie myślicie, że to kolejny komiks o krwiożerczych zombie i przerażonych ludziach, błąkających się po świecie. Jeśli tak, jesteście w błędzie. Historia przedstawiona w serii Odrodzenie w ogóle nie ma nic wspólnego z kultowym The Walking Dead. Raczej bliżej jej do takich seriali, jak Resurrection czy The Returned. Zmarli wracają do życia – jako ludzie, którymi byli przed...
Jak wiadomo, uniwersum Marvela jest gigantyczne i posiada niezliczoną ilość alternatywnych światów. Dzięki temu autorzy pozwalają sobie na popuszczanie wodzy fantazji i tworzenie najróżniejszych historii ze znanymi nam postaciami. I tak Loki staje się kobietą, a w innymi komiksie czytamy o hybrydzie Wolverine'a z Hulkiem. Nie inaczej jest ze Spider-Manem. Preludium do Spiderversum...
Batwoman jest chyba najmniej docenianą – zwłaszcza w Polsce – bohaterką komiksów DC. Zawsze nad tym ubolewałam, ponieważ ta kobieta to jedyna osoba, której Batman dał przyzwolenie na działalność, uprzednio jej nie szkoląc. Pewnie wiecie, że to świadczy zarówno o jej umiejętnościach bojowych, jak i taktycznych.
Już kiedyś pisałam o tym, że komiksy nie zawsze muszą mieć dobry scenariusz. Czytelnicy mogą wybaczyć twórcom słabe dialogi i brak akcji, zwłaszcza wtedy, gdy rysownicy wykonają rewelacyjne plansze przyciągające wzrok. Jednak czy dynamiczna kreska i spójna kolorystyka wystarczą, by polscy fani polubili nową serię komiksów z Batmanem w roli głównej?
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.OKCzytaj więcej
××
Zapisz się do newslettera
Nie zawsze udaje Ci się przeczytać wszystkie nowości ze świata fantastycznego? NIC STRACONEGO!
Zapisz się do naszego newslettera, a co tydzień otrzymasz od nas specjalny list,
w którym znajdziesz najważniejsze Wieści, Artykuły, Recenzje, aktualne Konkursy i Quizy!