Pada śnieg… – recenzja książki „Upiorne Święta”
Artur Urbanowicz, Graham Masterton, Jakub Ćwiek i siedem innych osób napisało opowiadania do tego świątecznego zbioru. Czy Upiorne Święta są faktycznie straszne?
Horror
Groza niejedną ma twarz – recenzja książki "Gaz do dechy" Joe Hill
Wraz z nadejściem jesieni każdy z nas nabiera ochoty, by ubrać się w sweterek, zaparzyć herbatkę, przykryć czymś nóżki i spędzić wieczór z książką. Sytuacja komplikuje się jednak, gdy wybrana publikacja zamiast odprężać, wywołuje stany lękowe tak mocne, iż pod kocem chcecie się wyłącznie schować na amen, a ciepłego napoju planujecie użyć jako broni, gdyby nagle ktoś...
Demonolog potrzebny od zaraz! – recenzja książki „Udręczeni. Historia prawdziwa”
Ed i Lorraine Warrenowie od lat zajmują się sprawami nadnaturalnymi. Na podstawie opisanych przez nich zjawisk powstały liczne filmy oraz książki. Tym razem do Ostatniej Tawerny trafia Udręczeni. Historia prawdziwa, wydana w naszym kraju przez wydawnictwo Replika.
Zło w głębi starych piwnic, zło w głębi ludzkiej duszy – recenzja powieści „Chodź ze mną”
Tym razem wydawnictwo Vesper oferuje nam literacki debiut rodzimego muzyka, Konrada Możdżenia. W kilkusetstronicowej powieści grozy zobaczymy od kuchni – dosłownie i w przenośni – nocne życie Wrocławia, a także nieco jego mrocznych, przedwojennych sekretów. Fikcja przeplata się tu z faktami, a obyczajowe smaczki z paranormalną zagadką. Czy warto zatem przyjąć propozycję...
Nic nie wiecie o śmierci – recenzja powieści „Dracul”
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy po otwarciu przesyłki od Wydawnictwa Czarna Owca zobaczyłam główkę czosnku. I wiecie co? W środku, w niepozornej małej kopercie, znalazłam jeszcze coś – jedną z najlepszych powieści o wampirach, Dracula, prequel kultowej powieści o najsłynniejszym wampirze świata. (A)bra(ha)m Stoker byłby dumny!
Skażone krajobrazy – recenzja książki „Dunkel”
Horror, fantastyka czy poetycki głos trzeciego pokolenia? Dunkel jest tym wszystkim, wpisuje się też w nowy nurt chłopski, co jakiś czas odradzający się w Polsce.
Prawdziwymi potworami są ludzie - recenzja "Krainy Lovecrafta" Matta Ruffa
Zabierając się za powieść, która już w samym tytule posiada nazwisko twórcy mitologii Cthulhu, zakładałam, że otrzymam historię mroczną, nieoczywistą i z nawiązaniami do Przedwiecznych. Książka nie wpisała się w moje wyobrażenia, jednak nie oznacza to, iż żałuję jej lektury. Wręcz przeciwnie, zaoferowała mi całkiem nowe doznania, których się nie spodziewałam.
Ty jesteś swoim największym wrogiem! – recenzja książki „Paradoks”.
Artur Urbanowicz ma na swoim koncie kilka docenionych tytułów, w tym bestsellerową powieść Inkub. Czy jego najnowsze dzieło będzie w stanie zachwycić czytelników oryginalnym pomysłem?
Płody, ścieki, deformacje… dla każdego coś wstrętnego! – recenzja „Dzieci zapomnianych przez Boga”
W swojej kolejnej powieści Graham Masterton ponownie wykorzystuje bohaterów Wirusa, by opowiedzieć historię nowego śledztwa, które z normalnego bardzo szybko przeradza się w… paranormalne. Co łączy londyńskie kanały, niezwykłe przypadki w szpitalach położniczych oraz zapach cytryn? Przekonajmy się!
„Nightfell”, setting do piątej edycji „Dungeons & Dragons”, okiem Ostatniej Tawerny
Świat, w którym panuje wieczna noc i zima, a na żywych czają się nieumarli i stworzenia ciemności. To właśnie Iùrmen, miejsce, gdzie nadzieja na lepsze jutro umarła dawno temu. Czy odważycie się je odwiedzić? My już tam byliśmy i dzielimy się swoimi wrażeniami!
Jest krew, są czołówki... – recenzja „Jest Krew...”
Król horroru, mistrz pióra, a przy tym jeden z bardziej płodnych pisarzy na rynku książkowym. Stephen King, bo o nim mowa, wydaje przynajmniej jedną książkę rocznie, a czasem dwie lub więcej. Wszystko zależy od formy mistrza i objętości poszczególnych pozycji. W tym roku na rynku pojawił się Instytut, a teraz do rąk dostajemy zbiór opowiadań Jest Krew.... Recenzja tej pozycji...
Wyprawa na dach świata – recenzja książki „Abominacja”
Ile razy już w trakcie lektury mieliście graniczące z pewnością przekonanie, że tę krojącą się na „dychę” fabułę położy zakończenie? No to powiem wam, że w przypadku Abominacji nic takiego nie ma miejsca.
