Jen dementuje wszelkie spekulacje. Plotkom nie było końca, aż sama zainteresowana się wypowiedziała. Digital Spy zaserwowało fanom wielką radochę. Już czekają na kolejną odsłonę X-Men.
Podczas reklamowania swojego najnowszego filmu Matka, Jennifer Lawrence wyjawiła, że kontrakt do X-Men był ważny kiedy podpisywała przedłużenie na Dark Phoenix. Dlaczego tak naprawdę chciała wrócić do serii?
Kiedy zbliżała się premiera X-Men: Apocalypse, Jennifer Lawrence nie wykazywała entuzjazmu odnośnie postaci Mystique, kiedy udzielała wywiadów. W połączeniu ze spekulacjami, że jej pierwotna umowa wygasła, powstała plotka, iż aktorka nigdy nie wróci już do serii.
Jednak tak się nie stało! Lawrence wróci jako zmieniający kształty mutant w X-Men: Dark Phoenix. Podczas rozmowy z Digital Spy, aktorka wyjawiła, że gdy jej umowa rzeczywiście się skończyła, postanowiła przywrócić rolę Raven / Mystique, ponieważ nie chciała pozostawić opowieści o postaci niedokończonej:
Moja umowa się skończyła, nie musiałam podpisywać kolejnej, ale jeśli nie wzięłabym udziału w kolejnym filmie, to jak skończyłaby się historia mojej bohaterki? Czuję, że jestem winna to fanom oraz postaci. Muszę podążyć tą drogą, żeby być uczciwą względem filmu, a nie być jak: Nie chcę robić następnego X-Mena! i nie pojawić się więcej. Wszyscy byliby zdezorientowani i nie wiedzieliby co dalej z postacią, którą śledzili przez trzy filmy.
Zanim zobaczymy niebieską Lawrence w X-Men: Dark Phoenix, pojawi się w filmie Matka Darrena Aronofskya, już 15 września.