Japońska legenda namalowana w tradycyjny sposób i wydana w formie mangi? Czemu nie! Grupa CLAMP postanowiła w taki właśnie sposób przedstawić nam Opowieści o Białej Księżniczce.
Cztery historie
Opowieści o Białej Księżniczce to jednotomówka wydana w Polsce przez Waneko. Zawiera ona cztery historie, które łączą ze sobą motyw zimy oraz rozgrywane w nich tragedie. W Na górze złego wilka młoda Fabuki stara się zemścić na wilku odpowiedzialnym za śmierć jej ojca. Szybko jednak okazuje się, że nie wolno nikogo oceniać jedynie na podstawie plotek. Kwiat lodu opowiada historię młodej pary, która musi rozstać się na kilka lat i przysięga sobie ponowne spotkanie. Należy jednak zawsze przemyśleć, co sobie obiecujemy. Nierozłączki to z kolei opowieść o zagubionym w zamieci śnieżnej łuczniku zbyt pochopnie podejmującym decyzję o zabiciu czapli. Ponadto dostajemy także prolog i epilog, przedstawiający Białą Księżniczkę i starający się połączyć mangę w całość.
Bohaterowie na drugi plan
Trudno opowiedzieć o bohaterach przedstawionych w mandze. Wszystkie cztery historie są bowiem krótkie i nie mamy okazji przyjrzeć się im dokładniej. Łączy je z pewnością tragizm. Każda z postaci przeżywa swój własny dramat. Na pierwszy plan wysuwa się tu jednak tytułowa Biała Księżniczka. Jest ona wzorowana na Yuki-onna, prastarym bycie pojawiającym się podczas śnieżnych dni. Podobnie jak w legendach, tak i w komiksie mamy do czynienia z przepiękną kobietą o białej skórze i czarnych włosach, odzianej w białe kimono. W przeciwieństwie jednak do podań, Księżniczka nie spycha nikogo w przepaść, a jedynie opowiada historie, które widziała, choć zdaje się, że nie brała w nich udziału. Nasza bohaterka występuje jedynie w prologu i epilogu, jednak jest wspominana przez pozostałe postaci również w trzech dalszych opowiadaniach.
Wystarczy patrzeć
Fabuła zawarta w Opowieści o Białej Księżniczce jest mocno melancholijna i wprawia odbiorcę w zadumę. Mangę czyta się jednak bardzo szybko, a to ze względu na bardzo małą ilość tekstu. To, co najważniejsze w komiksie, to grafika. Panie z grupy CLAMP stworzyły prawdziwe arcydzieło, które wprawia w zachwyt. Niemal każdy kadr można by oprawić w ramki i powiesić na ścianie jako ozdobę. Kreska zastosowana w mandze przywodzi na myśl tradycyjną sztukę japońską. Wydaje się, że wszystko zostało stworzone za pomocą akwareli. Tła to głównie biel, która ma przedstawiać wszechobecny śnieg – gdy na nie patrzymy, od razu robi nam się chłodniej. Również płatki śniegu padające na postaci wyglądają realistycznie i momentami zdaje nam się, że faktycznie poruszają się one przed naszymi oczyma. Sami bohaterowie zostali natomiast stworzeni za pomocą czerni, bieli i kilku odcieni szarości. Wąskie sylwetki, długi włosy przypominające nitki, różna grubość kreski, która dodatkowo często bywa rozmyta, mogą wprawić w prawdziwy zachwyt. Na każdej stronie warto się więc zatrzymać na kilka chwil i podziwiać dzieło twórców.
Podsumowanie
Opowieści o Białej Księżniczce to jednotomówka, po którą z pewnością warto sięgnąć. Choć zawarte w niej historie są krótkie, a cały komiks można przeczytać w kilkanaście minut, potrafi on wywołać smutny nastrój i wprowadzić czytelnika w zadumę. Najważniejsza w mandze jest jednak oprawa graficzna. Fantastyczne rysunki sprawiają, że trudno oderwać od nich wzrok. Z każdą kolejną stroną żałujemy tylko, że jest ich coraz mniej do obejrzenia. Jeśli więc szukacie ciekawego klimatu i chcielibyście poprzyglądać się prawdziwej sztuce, koniecznie sięgnijcie po ten zeszyt.