Dla Gwiezdnych Wojen nastały ostatnio ciężkie czasy. Najpierw 9. część sagi straciła scenarzystę. Następnie od produkcji niezatytułowanego filmu o młodości Hana Solo odsunięto Phila Lorda i Chrisa Millera, którzy mieli reżyserować spin-off. Ostatecznie za sterami stanął Ron Howard, który nie tylko stara się przywrócić produkcję na właściwe tory, ale również jest jedynym źródłem informacji na temat nadchodzącej fabuły.
Howard pracuje więc nie tylko nad samym filmem, ale również nad jego obecnością w mediach, dostarczając co jakiś czas małej zapowiedzi tego, na co mają czekać fani. Póki co, wychodzi mu to dobrze. Tym razem na Twitterze filmowca pojawiło się nowe zdjęcie z planu. Możemy zobaczyć, jak będzie wyglądał jeden z droidów, występujących w spin-offie.
Fotka przedstawia reżysera, który pochyla się nad złoto-białą jednostką z serii R.

Źródło: twitter.com/RealRonHoward
Jak pisze:
Te droidy potrafią być tak cholernie krnąbrne. Ale będziemy próbować, dopóki nie osiągniemy porozumienia!
Podobne droidy pojawiły się już w Gwiezdnych Wojnach, konkretnie w Imperium kontratakuje. Były to roboty z serii R3, czyli modelu nowszego od kultowego RD-D2. Jeden z droidów tego typu – R3-Y2, pracował jako robot naprawczy w bazie Echo.
Źródło: ew.com