Do gry zapowiedziano jeszcze jedną łatkę. Bethesda oprócz naprawy błędów, obiecuje także nową zawartość.
Fallout 76 zadebiutował na rynku kiepskim stanie technicznym, które były dla wydawcy jedynie początkiem problemów. Lada moment okazało się, że edycje kolekcjonerskie były niezgodne z opisem, a ostatnio zamieszanie wywołała… butelka rumu. Wyceniony na 80 dolarów trunek sprzedawany jest w zwyczajnej, szklanej butelce. Dopiero ona została zapakowana w plastikowe opakowanie, stylizowane na butelkę z gry, przez co wielu fanów poczuło się oszukanych. W końcu znacznie obniża to walory kolekcjonerskie.
Bethesda jednak wciąż pracuje nad kłopotliwym produktem, obiecując wsparcie częstymi aktualizacjami. Jeszcze w styczniu trafi patch naprawiający wiele uciążliwych błędów. Pozbycie się niedoróbek to jednak dopiero początek. Firma obiecuje wiele nowej zawartości. Fallout 76 ma otrzymywać cotygodniowe wydarzenia. W grze mają się znaleźć także nowe krypty, zadania, przemodelowany tryb PvP, a także system profesji. Być może jedną z nich będzie sklepikarz. Bethesda bowiem zapowiada wprowadzenie systemu handlu między graczami. Trzeba przyznać, że możliwość posiadania własnego kramu, wpłynęłaby pozytywnie na odgrywanie postaci.
Wygląda na to, że Fallout 76 zaczyna nabierać barw. Miejmy nadzieję, że produkcja już wkrótce będzie jak najbliższa formy, która zadowoli wielu graczy rozczarowanych premierą. Gra dostępna jest od 14 listopada na PC, PS4 i Xbox One.