Biografia, zaproponowana nam przez Boba Batchelora, to pozycja stworzona przez twórcę, o twórcy i co najważniejsze dla twórców. Dzieło o Stanie Lee – człowieku tak wyjątkowym jak jego komiksy, to przykład, który rysuje nie tyle co historię samego autora, ale też opowiada o samej genezie świata komiksu i sposobie jego działania.
Człowiek, który zmienił świat komiksów !
Stan Lee, a tak naprawdę Stanley Lieber, to osobistość, która przewróciła środowiska wydawnicze, ale też artystyczne, do góry nogami. Opisanie jego historii wiązało się z nie lada wyzwaniem. Odważny mistrz komiksu, którego niezwykłe pomysły i techniki tak bardzo odmieniły obraz amerykańskiej, ale i światowej popkultury, to persona, dzięki której autor recenzowanej tu biografii mógł się naprawdę wykazać.
Inspirujący Stan Lee i otaczający go świat, zostaje nam przedstawiony na 358 stronach tomiku, stworzonego przez historyka Boba Batchelora. Jest to książka, która świetnie ukazuje nam drogę życia samego twórcy, ale też przedstawia duży kawałek czasów w których przyszło mu egzystować – obraz tego jakimi prawami rządził się rynek komiksowy, jak w pewnym momencie zaczął on romans z kinem i telewizją czy korelacji Lee z innymi twórcami, takimi jak Jack Kirby czy Joe Simon. Dzieło o komercji kłócącej się z artyzmem i o miłości: do rodziny, fanów i co najważniejsze – swoich superbohaterów.
Opowieść, o amerykańskim śnie syna rumuńskich imigrantów, która może i mieści się na kilkuset stronach wyskrobanych przez młodego dawnego studenta Uniwersytetu w Miami, jest (chociaż w dużym skrócie) świadectwem geniuszu, ciężkiej pracy i niewyobrażalnej wyjątkowości autora, który zatrząsł światem opowieści rysowanych i nie tylko.
Szczery i dogłębny Bob Batchelor !
Samą książkę, czyta się bardzo dobrze, chociaż można mieć czasami małe a częściej dużo większe zastrzeżenia do przełożenia tekstu na język polski, które przypomina raczej pracę drwala aniżeli dobrego tłumacza. Treść, którą przedstawia nam Batchelor jest jednak obszerna w ciekawe szczegóły, jak i też dobrze wprowadza nas w klimat zarówno Nowego Jorku lat 20-stych, Los Angeles lat 80-siątych, czy czasów nam najbliższych. Nie jest to biografia kontrowersyjna, ale szczera i uczciwie dogłębna, o charakterze informacyjnym. Dobrze i sprytnie opowiada ona historię człowieka tak fascynującego, jakim był Stan Lee. Autor przedstawił nam opowieść, która wciąga niczym nie jeden komiks.
O samej książce…
Oprawa graficzna okładki jest przyjemna i iście marvelowska (Stanowi by się pewnie spodobała), książkę czyta się wygodnie, jest wykonana porządnie, więc wydawnictwo Sine Qua Non się spisało. I chociaż wspomniane już przełożenie tekstu angielskiego na polski nie zachwyca, z czasem można przyzwyczaić się do tego szczególnego rodzaju pracy tłumacza.
Podsumowanie
Czy Bob Batchelor odpowiedział nam na wszystkie pytania związane z życiem Lee ? – najprawdopodobniej nie, jednak przedstawił nam historię, która dotrze nie tylko do czytelnika zainteresowanego stricte komiksami. Jest to opowieść o drodze do celu, o przeciwnościach losu i o oddaniu siebie. Twórcy z różnych dziedzin będą mogli utożsamić się z postacią autora Spider-Mana, Fantastycznej Czwórki, Hulka, Iron-Mana czy Thora. Jest to dzieło inspirujące do działania i przygoda, która na długo pozostanie w pamięci !