Wydane ponad rok temu Final Fantasy XV, które osiągnęło spory sukces na świecie, ma dzisiaj premierę na PC w edycji Royal Edition.
Ponad rok minął od momentu premiery Final Fantasy XV na konsole. Miłośnicy pecetów musieli więc trochę pocierpieć, ale być może ból nie poszedł na marne. Według twórców bowiem, wersja pecetowa Final Fantasy nie ma być zwykłym portem. Poza wszystkimi patchami i dodatkami wydanymi dotychczas, tytuł zaoferuje pełne wsparcie i udogodnienia, jakie są związane z edycjami gier na komputery osobiste. Gra będzie wspierała rozdzielczość 8K i technologię HDR 10, a także pozwoli na korzystanie z Steam Workshop, w tym instalowanie modów.
Final Fantasy XV zdobył całą masę fanów, którzy wcześniej nie mieli styczności z serią, cieszącą się niemal dwudziestoletnią historią. Wpłynęły na to na pewne radykalne zmiany w mechanice, chociażby przerzucenie się na walkę w czasie rzeczywistym.
Wymagania Final Fantasy nie są co prawda niczym wyjątkowym jak na dzisiejsze standardy, ale jeśli macie obawy, czy wasz komputer udźwignie tytuł, a także jeśli po prostu chcecie sprawdzić, czy wam przypadnie do gustu, możecie ściągnąć darmową wersję demo ze Steama. Co więcej, twórcy udostępnili także coś o nazwie Final Fantasy XV Windows Edition Benchmark, który umożliwi wam sprawdzenie płynności tytułu na komputerze. Na pewno jest to coś, co chętnie częściej widzielibyśmy przy premierach.
Warto przypomnieć, że dzisiejsza premiera Royal Edition dotyczy także PS4 i XONE, jednak dla tych konsol jest to po prostu tylko edycja kompletna podstawowej wersji gry i dodatków, które przez ostatni rok sukcesywnie wychodziły.