Serwis GameStar.de prowadził na swojej stronie serię podcastów, które w głównej mierze dotyczyły Cyberpunka 2077. Uczestnikami rozmowy byli Miles Tost oraz Philipp Weber – projektanci omawianego tytułu. Są one niestety dostępne tylko w języku niemieckim, a sporo z nich wymaga subskrypcji premium. Na szczęście jeden z użytkowników Reddita o nicku Moraez, wyciągnął i przetłumaczył najważniejsze informacji, dzięki czemu dowiedzieliśmy wielu ciekawych szczegółów. Zerknijcie poniżej:
- Przeskok technologiczny w level designie między Wiedźminem 3 a Cyberpunkiem 2077, jest porównywalny do tego między Wiedźminem 2 a Dzikim Gonem
- Cyberpunk 2077 nie będzie miał tak wielu ikon na mapie, jak to było w przypadku Wiedźmina 3
- Nad grą pracuje obecnie ponad 700 osób
- Sposobów na zakończenie misji jest przynajmniej 3 razy więcej niż to było w przypadku Wiedźmina 3. Twórcy przy projekcie każdego zadania myśleli o tym, co najgłupszego może zrobić gracz, a misja i tak będzie mogła być kontynuowana. Jako przykład podana jest sytuacji, gdy postać zamiast walczyć ucieka i kupuje hamburgera.
- Ponad 1000 postaci NPC ma zaprojektowane swoje rutyny
- Podczas projektowania zadań nie ma żadnych zasad. Nawet jeśli misja jest już gotowa, deweloperzy grają w nią aż do premiery, aby upewnić się że wszystko jest idealne.
- Keanu Reeves brał udział w projekcie już rok przed jego ogłoszeniem
- Zostało poczynionych wiele usprawnień walki w stosunku do tego co widzieliśmy podczas ostatniego pokazu
- Kiedy gracz znajduje się w tzw. „Cyberspace”, ma możliwość przyzwania stworów i wojowników wyciągniętych wręcz z fantasy-RPG.
Na więcej informacji musimy poczekać do 25 czerwca, kiedy to miejsce będzie miał pokaz w ramach E3 Night City Wire. Nad grą w dalszym ciągu trwają prace, a jej premiera zaplanowana jest na 17 września. Tytuł ukaże się na konsolach przyszłej jak i obecnej generacji oraz na PC