Capcom nie wydało nowej odsłony Dead Rising od ponad sześciu lat. Pojawiły się sugestie, że niedługo ukaże się reboot. Jez Corden z Windows Central zaznaczył na Twitterze, że słyszał o tych plotkach, ale nie zna jeszcze żadnych konkretnych informacji na ten temat. Dla graczy, którzy chcieliby powrotu Franka Westa, jest to z pewnością ciekawy rozwój wydarzeń.
If you're a Dead Rising fan there might be something on the horizon for you too…
— Jez ???? (@JezCorden) May 7, 2023
Pierwsza część Dead Rising zadebiutowała w 2006 roku. To historia o fotoreporterze imieniem Frank West, który zostaje uwięziony w centrum handlowym Willamette Parkview Mall, opanowanym przez zombie. Bohater ma 72 godziny, by przetrwać i jednocześnie odkryć genezę wydarzeń z miasta Willamette w stanie Kolorado. Gra zyskała zainteresowanie i doczekała się wielu kontynuacji, a Dead Rising 4 to najnowsza z nich. Frank West stał się również grywalną postacią w grach Ultimate Marvel vs. Capcom 3 i Marvel vs. Capcom: Infinite. Jednak, jak to z plotkami bywa, do informacji o reboocie trzeba podejść z dystansem. Chociaż Jez Corden ma szczęście w przekazywaniu informacji, planowanie w branży gier jest bardzo dynamiczne, a projekty bywają anulowane nawet pod koniec ich realizacji.
Z drugiej strony wydanie odnowionej wersji Dead Rising pokrywałoby się z obecną strategią Capcomu. W ciągu ostatnich kilku lat seria Resident Evil doczekała się już kilku remaków, w tym Resident Evil 4 z tego roku. Dead Rising to tytuły bardziej skoncentrowane na akcji niż Resident Evil, zatem reboot mógłby być ciekawą odskocznią w świecie gier o zombie, zanim doczekamy się następnej odsłony Resident Evil. Ponadto, Frank West mógłby trafić do młodszego pokolenia graczy, zważywszy na to, że od wydania oryginalnej gry minęło prawie 17 lat. Na razie trzeba poczekać na oficjalne wieści.