Blade to kolejny superbohater wpisujący się w uniwersum Marvela. Stworzony przez duet Marv Wolfman i Gene Conlan po raz pierwszy pojawił się w 1973 roku w komiksie The Tomb of Dracula jako postać drugoplanowa. Kontynuatorzy cyklu komiksowego z czasem uczynili walecznego łowcę wampirów bohaterem monograficznym. Pod koniec lat 90. ukazała się ekranizacja przygód Blade’a, która zjednała sobie spore grono sympatyków filmowej grozy, zapewniając twórcom sukces kasowy i zapoczątkowując erę dominacji marvelowskich komiksów w kinematografii.
Pół wampir pół człowiek
Tytułowy superbohater jest hybrydą człowieka i wampira. Jego matka tuż przed jego urodzeniem została ugryziona przez jednego z przedstawicieli nieumarłych, w wyniku czego doszło do mutacji genetycznej. Blade przyszedł na świat jako pół wampir, pół człowiek. Posiada on nadnaturalne zdolności (siłę, zwinność, szybkość), odporność na ugryzienia, ochronę przed światłem dziennym oraz umiejętność regeneracji. Mimo tych walorów, odróżniających go od gatunku swoich oponentów, ma on zasadniczy słaby punkt: odczuwa chroniczną potrzebę zażywania krwi. W celu zahamowania wampirycznych instynktów wstrzykuje sobie codziennie określoną dawkę surowicy.
(nie)samotny wojownik
Blade, jak na marvelowskiego superbohatera przystało, prowadzi pełen wyrzeczeń i ryzyka żywot. Uzbrojony po zęby z reguły w pojedynkę wyrusza na polowania. Mimo samotniczych walk stoczonych z gatunkiem rządnych władzy wampirów w jego wojowniczej drodze życia towarzyszy mu Abraham Whistler. Przyjaciel i mentor odważnego łowcy znalazł go, gdy ten będąc chłopcem, błąkał się i konsumował krew bezdomnych. Relacja między nimi opiera się na wspólnocie celów. Obaj chcą wytępić rozprzestrzeniającą się plagę morderczych potworów. Jest to układ idealny – Bram tworzy dla Blade’a broń i z ukrycia koordynuje jego zadania, a ten dokonuje egzekucji na antagonistach.
Wampiryczna hegemonia
Świat przedstawiony w narracji komiksowej i jego filmowy odpowiednik to okres panującej wojny między dobrem a złem. Żądne krwi i władzy wampiry (w późniejszych antologiach mutagenne istoty), na których czele stoi nieformalny przywódca Deacon Frost, organizują swoje siły w klany lub większe grupy, by przejąć kontrolę nad Ziemią. Cel ten pragną osiągnąć poprzez zniewolenie rasy ludzkiej i ich metamorfozę w samozwańczych panów ciemności, w ten sposób przyczyniając się do zasilenia szeregów swojego gatunku. Środkiem do realizacji niecnych planów okupacji mają być szerokie koneksje zawarte z przedstawicielami establishmentu.
Srebro, kołek czy woda święcona?
Od ery średniowiecza, stanowiącej epicentrum wiary w słowiańskie demony, wypracowano metody i narzędzia do walki z nimi. Dawniej napotkanym wampirom ucinano głowy mieczem, wbijano drewniany kołek w serce bądź polewano wodą święconą w celu ich unicestwienia. W niektórych przypadkach spalano ciało, co miało stanowić formę zabezpieczenia przed odrodzeniem. Twórcy kierują się różnymi filozofiami dotyczącymi wyposażenia do zabijania potworów. W Od zmierzchu do świtu Rodrigueza wampiry były odporne na srebro, gdyż w wielu innych wierzeniach jest ono bardziej skuteczne w przypadku wilkołaków. Podobny pogląd dotyczący folklorystycznych stereotypów zawartych w mitologii słowiańskiej ukazuje Postrach nocy. Jednak w większości narracji do podstawowego niezbędnika walki z wampirami należą: czosnek, woda święcona i światło słoneczne. W przypadku Blade’a niezawodne okazują się wysokiego kalibru pociski wytworzone z czystego srebra oraz katana, dzięki której nasz waleczny superbohater odziany w pelerynę i czarny uniform pokryty opancerzoną zbroją szatkuje demonicznych oponentów. Przydatnymi akcesoriami okazują się być także gaz zrobiony na bazie czosnku oraz promienie ultrafioletowe.
Biblia wampirów
Wampiryzm w niektórych narracjach urasta do rangi religii. Plaga nieumarłych posiada swoją księgę, będącą odpowiednikiem Biblii chrześcijańskiej, zwaną Księgą Erebu. Najpotężniejszym bóstwem opisanym w pradawnym piśmie jest La Magra – bóg krwi. Do jego zmartwychwstania potrzebnych jest 12 wampirów czystej krwi, czyli takich, którzy przyszli na świat jako wampiry (w przeciwieństwie do innych, którzy stali się nimi poprzez ugryzienie), oraz jednego półwampira, czyli Blade’a.
Misjonarz czy mściciel?
Sprawą dość niejednoznaczną jest motywacja tytułowego superbohatera do polowań na przedstawicieli demonicznych istot. Pozostają kwestią otwartą uwarunkowania jego działań. Z perspektywy doświadczeń życiowych Blade’a niewątpliwie wynika, iż śmierć matki, która została ugryziona przed jego urodzeniem, wywołała u niego chęć srogiej zemsty na winowajcach. Z drugiej jednak strony z wielką determinacją i uporem stara się uchronić świat przed zagładą ze strony krwiożerczych wampirów, co zgodne jest z duchem i ideą misji społecznej. Sam akt odwetu stanowi zaledwie zalążek jego prospołecznych zachowań.
Blade jako przykład filmowej emancypacji Afroamerykanów
Rasizm ograniczał skutecznie rolę oraz możliwości partycypowania czarnoskórych osób w różnych obowiązkach społeczno-obywatelskich. Tyczyło to się także uczestnictwa w życiu kulturalnym. Przeważnie osoby czarnoskóre sprowadzano do pełnienia ról drugoplanowych. Tendencje te wyraźnie widać w przypadku filmów grozy, zwłaszcza z przełomu lat 80-90., gdzie przyjął się nieco rasistowski stereotyp „Murzyn ginie pierwszy”. Wraz z ostatecznym zniesieniem segregacji rasowej w 1965 roku zaczęto respektować prawa czarnoskórych oraz inkorporować ich w kulturze popularnej. Przykładem tego jest seria komiksów X-Men, gdzie w późniejszych wersjach ukazywały się postacie należące do mniejszości etnicznej i kulturowej. W kontekście zarówno komiksowej, jak i filmowej wersji Blade’a pojawia się czarnoskóry superbohater.
I co dalej?
Blade nie jest jedynym łowcą wampirów, ale z pewnością jednym z najbardziej efektownych, na trwałe wpisującym się w uniwersum superbohaterów komiksów Marvela przeniesionych na ekran.
W 2011 roku powstał Ksiądz, który także chlubił się polowaniami na krwiożercze bestie. Natomiast rok później ukazał się Abraham Lincoln. Łowca wampirów, będący adaptacją zgrabnej powieści Setha Grahame-Smitha.