D23 Expo przyniosło nam wiele nowości w departamencie filmowych adaptacji Disneya. Wśród znanych nam dobrze tytułów znalazł się Król Lew. Mufasa: the Lion King będzie prequelem opisującym młodość tytułowego bohatera, wykonanym techniką komputerową. Premiera odbędzie się 5 lipca 2024 roku. Reżyserią zajmie się Jenkins.
Dorastałem z tymi postaciami, wiele dla mnie znaczą. Myślę, że praca, jaką wykonał Jeff Nathanson, powrót do pomagania dzieciom i każdemu, kto kiedykolwiek kochał tę opowieść, to wszystko będzie bardzo wymagające. Królowie nie tylko się rodzą. Muszą stać się tym, kim są, poprzez serię wydarzeń, z którymi wiele osób może się utożsamić. Nie czuję presji, po prostu chcę wykonać dobrą robotę.
– wyjaśnił Jenkins.
Kolejnym filmem, którego warto wypatrywać, jest aktorska Królewna Śnieżka. Ta zadebiutuje na ekranach 22 marca 2024 roku. Główne role zagrają Rachel Zegler i Gal Gadot, a reżyserią zajmie się Marc Webb.
Nigdy, nawet za milion lat nie wyobrażałem sobie, że byłoby to [zagranie tej roli] dla mnie możliwe. Normalnie nie widuje się Śnieżek pochodzenia latynoskiego, mimo że ta baśń odgrywa naprawdę wielką rolę w krajach hiszpańskojęzycznych.
– powiedziała Zegler.
Czy podzielacie entuzjazm ekip filmowych?