Synowie Feanora
Biedny musiał być Celebrimbor mając takie wujostwo. Nie dość, że porywczy, to jeszcze mordercy własnego ludu. Maedhros, Maglor, Amrod, Amras, Celegorm i Caranthir, czyli bracia Curufina – ojca Celebrimbora, to nikt inny jak dzieci samego Feanora – twórcy Silmarili, Latarni Noldorów i masy innych cennych bardziej lub mniej przedmiotów. Acz najbardziej jest znany z pewnej przysięgi, która też skaziła jego dzieci. Całe szczęście, że Celebrimbor w przeciwieństwie do ojca i jego braci myślał trzeźwo, i kiedy sprawy zaczynały się wymykać spod kontroli, dał dyla spod ojcowskiej kurateli i odciął się od własnej rodziny, a przynajmniej tej jej gałęzi, bowiem z ciotką Galadrielą i dalekim kuzynem Gil-Galadem żył nawet nieźle. Wracają zaś do samej siódemki. Wyobraźcie sobie jak musiał ich rodzinny obiadek wyglądać. Jak niebezpiecznie było wymówić chociaż pół owego słowa na S. Chwila moment i wszyscy wujkowie gotowi spalić Doriath czy zaatakować jakieś przystanie. Noż po prostu jak klasyczny polski grill 😀 – Mikołaj Mielczarek