A na przekąskę – Sałatka Punktowa
Gra Point Salad daje nam okazję do przyrządzenia własnego dania, które będzie skomponowane z kart warzyw oraz zasad punktowania. Z bufetu rozłożonego na środku stołu, po kolei dobieramy składniki sałatki, a gdy talia się wyczerpie, przechodzimy do liczenia punktów.
Karty są dwustronne: po jednej stronie przedstawiają któreś z sześciu typów warzyw, a po drugiej opisują unikalny sposób na zdobycie punktów. Czasem chcemy zbierać konkretne warzywa, zestawy trzech, mieć najwięcej lub najmniej danego typu, zebrać parzystą liczbę kart, unikać którychś warzyw itd. Dzięki takiej różnorodności, każda partia w Point Salad będzie wyglądała inaczej. Nie można tu powiedzieć, że „cebula jest lepsza od sałaty” albo „zawsze trzeba iść w marchew”. Przydatność danej karty zależy od tego, co już zebraliśmy, co w danym momencie mają przeciwnicy oraz jak oceniamy swoje szanse na dobranie konkretnych warzyw w przyszłości.
Gra jest mała objętościowo – po nauczeniu się zasad pozostaje nam do zabrania tylko talia kart. Dużą zaletą jest to, że jednocześnie może się nią delektować nawet sześciu graczy. Sałatka z bardzo czytelnych i kolorowych warzyw zostaje skomponowana w kilkanaście minut. Gramy sprawnie, liczymy punkty i… chcemy dokładkę. Jako prosta, szybka gra w budowanie silniczka punktowego ze szczyptą taktyki, Point Salad sprawdzi się wyśmienicie.
Liść kapusty, plaster pomidora, kawałek papryki i punkty, punkty, dużo małych punkcików – to brzmi smacznie. Mniam!