Bitwa pod Grunwaldem, wzniesienie Gniezna czy też ukoronowanie Jadwigi Andegaweńskiej to wydarzenia, które większość z nas z pewnością kojarzy z lekcji historii. Ale czy pamiętasz kiedy miały one miejsce? Przekonajmy się. Ja zawsze czułam nutę sympatii do historii, jednak dopiero dzięki grze Timeline Polska uświadomiłam sobie, że wiele dat wymieszało się w mojej głowie. Był to dobry kopniak dla szarych komórek.
Co w środku?
W przystępnej cenie dostajemy małe, dobrze wykonane metalowe pudełeczko. Co jest dużym plusem, bo z czasem na pułkach zaczyna brakować miejsca, a to cudeńko zmieścisz wszędzie. Jedynym elementem gry są karty, których łącznie jest 110, a ich wykonanie możemy uznać za porządne. Ilustracje także zachęcają do rozgrywki. Ponadto instrukcja to raptem siedem stron w naprawdę małym formacie i wystarczy ją przekartkować, żeby zacząć pierwszą partię. Gra daje możliwość zabawy dla dwóch do ośmiu osób i przebiega bardzo dynamicznie.
Karta na stół i do dzieła!
Każdy z graczy otrzymuje sześć kart. Jedną umieszczamy na środku z odkrytą datą wydarzenia. Spośród swoich musimy poprawnie ułożyć chronologię względem odkrytej karty, a pierwsza osoba, która pozbędzie się wszystkich wygrywa.
Timeline Polska można określić mianem lekkiej gry wprowadzającej do świata gier planszowych. Nadaje się nie tylko dla tych, którzy lubią historię, ale także dla całej rodziny. Gra może posłużyć do odświeżenia zakurzonej wiedzy, dostarcza całą masę ciekawostek. Co więcej, Timeline to seria gier edukacyjnych, więc śmiało możemy łączyć różne edycje. To dostarcza nam jeszcze więcej możliwości, wiedzy i co najważniejsze frajdy.
Sama rozgrywka trwa piętnaście minut, więc może być szybkim przerywnikiem między cięższymi tytułami. W moim odczuciu jedynym minusem gry jest dość niska regrywalność. Jeśli nie połączymy jej z innymi wariantami, szybko nauczymy się kart na pamięć. W tej sytuacji gra przestanie być trudna i nie będzie dla nas wyzwaniem.
Warto?
Podsumowując, gra najbardziej spodoba się rodzinom z dziećmi, bądź osobom, które do tej pory ze światem gier bez prądu nie miały do czynienia. Osoby lubiące historię również znajdą tu coś dla siebie. Najlepiej jednak zaopatrzyć się w całą serię, żeby gra nie straciła swojego uroku.