Podróżników w czasie było wielu. Jedni wędrowali w odległą przyszłość, inni wybierali niedaleką przeszłość. Cele i powody tych wycieczek były różne. Bardzo często cofano się do czasów średniowiecza. Chyba żaden inny władca nie był odwiedzany tak często jak król Artur. Choć zawsze trafiano do niego bardziej przypadkowo niż celowo. Prześledźmy więc, jak to z Rycerzami Okrągłego Stołu oraz innymi zakutymi w stal mężami było.
Z Connecticut do Camelot
Jednym z pierwszych podróżników w czasie, który odwiedził króla Artura był niejaki Hank Martin – bohater powieści Marka Twaina i filmów Emmeta J. Flynna, Davida Butlera czy Taya Garnetta Jankes na dworze króla Artura. Do Camelot trafił także Jamal Walker, grany przez Martina Lawrenca w Czarnym Rycerzu oraz Vivien Morgan, w którą wcieliła się Whoopi Goldberg w Rycerzu Artura czy Calvin Fuller, czyli Thomas Ian Nicholas w Chłopaku na dworze króla Artura. Myląc drogę na Albuquerque, Rycerzy Okrągłego Stołu odwiedził także Królik Bugs. I tu pojawia się wątek, który łączy wymienionych wcześniej i kilku innych bohaterów. Wszyscy do Camelot trafili przypadkiem. Żaden nie wsiadał do wehikułu czasu, nie nastawiał daty, nawet nie myślał o tym, by trafić właśnie w to miejsce. Oni zwyczajnie gubili drogę, dostawali solidny cios w głowę, wpadali w wielkie dziury w ziemi. Wszystkie podróże były więc nieplanowane. Widać jest to jedyny sposób, aby spotkać rycerzy. Potwierdzają to również ci, którzy trafili do średniowiecza, ale nie do Camelot. Wciągnięty w wir czasowy i przeniesiony do roku 1300 zostaje przecież Ash Williams w Armii Ciemności, a Franek, Andrzej i Jacek wjeżdżają autem do dziwnego lochu, aby przenieść się do roku 1406 i poznać Księcia Mazowieckiego oraz Krzyżaków w Pierścieniu Księżnej Anny. To jeszcze nie wszystko. Ta sama zasada obowiązuje i w drugą stronę. Bo przecież Godefroy de Papincourt wraz z Jacquouille również nie planowali przenieść się do czasów nam współczesnych.
This is my Boomstick!
Gdyby i wam zdarzyło się przenieść do średniowiecza, to mam dla was radę. Zabierzcie ze sobą coś z czasów współczesnych, czego w tamtej epoce nie było. Zwłaszcza, że po przybyciu na miejsce może okazać się, że ówcześni ludzie nie są w stosunku do was przyjaźni, a to ze względu na wasze „dziwaczne” ubrania. W takiej sytuacji najlepiej mieć strzelbę i piłę mechaniczną jak Ash. Jednak rozumiem, że może być trudno zdobyć te przedmioty. Warto więc wziąć przykład z naszych rodaków czy wspomnianego już bohatera Armii Ciemności, którzy przenieśli się w czasie wraz z samochodem i tym sposobem wzbudzali strach wśród ludzi. Ale jeśli nie macie żadnego z powyższych przedmiotów, to nie martwcie się. Wystarczą proste rzeczy. Jacek straszył Krzyżaków trąbką rowerową! Miejcie też przy sobie aparat lub telefon komórkowy. Robiąc zdjęcie wmawiajcie innym, że uwięziliście ich dusze i nie oddacie, póki nie zostawią was w spokoju. Ale nie trzeba tylko straszyć. Można też wzbudzać szacunek i robić przysługi. W Tajemnicy Sagali chłopcy podarowali wodzowi okulary, czym zaskarbili sobie jego przychylność. Możecie też wziąć przykład z Calvina Fullera i pokazać miejscowemu kowalowi, jak zbudować rower czy rolki. Jeśli jednak macie zapalniczkę i chcecie pokazać, że umiecie tworzyć ogień, to ostrzegamy wraz z Jamalem, że może się nie udać.
Elvisie! Oddaj im słońce
Jeśli jakimś cudem nie będziecie mieli żadnej rzeczy, która mogłaby przerazić czy zaimponować średniowiecznej ludności, zdajcie się na znajomość historii lub innych przedmiotów szkolnych. Hank z Jankesa i rycerzy okrągłego stołu wezwał bogów takich jak Metallica, Snoop Dog i największego z nich – czyli Elvisa – aby pokazać, jak potężnym jest czarnoksiężnikiem oraz ukraść słońce. Doskonale wiedział, że w tym momencie nastąpi zaćmienie, a tym samym zwiedzie samego Merlina i ucieknie od kata. Ten świetny sposób nie zawsze działa. Dlatego możecie jak Jamal uratować kogoś chwytem Heimlicha czy zaprezentować, jak uzyskać sól z wody morskiej. Można jeszcze prościej. W Pierścieniu księżnej Anny trzej bohaterowie opowiadają Hlawie, księdzu Kalbowi czy księciu Mazowieckiemu w jaki to piękny sposób polska armia rozprawi się z Krzyżakami pod Grunwaldem, czym zaskarbiają sobie ich przychylność. Jest też opcja pokazania współczesnego tańca. Tylko nie wiem, czy orkiestra zamkowa tak łatwo zrozumie, jak ma grać.
Panie! Saracen w dymiącym powozie co sam jedzie!
Jak widać, przenosząc się w przeszłość powinniśmy dać sobie radę. Co jednak, kiedy odwiedzą nas goście z przeszłości? Czy będzie im równie łatwo? Film Goście, Goście pokazuje, że wcale nie. Rycerz, który zawita w naszych czasach będzie miał spore problemy z odnalezieniem się tutaj. Dziwne pojazdy, które same jeżdżą, małe skrzynki z uwięzionymi ludzikami, głos dochodzący z dziwnego urządzenia – to wszystko może go przytłoczyć. Godefroyowi dodatkowo trudno zrozumieć, że nie ma sług. I nawet biednemu Jacquouillenowi ciężko to zaakceptować. Gdyby nie wsparcie innych pewnie szybko zginęliby w obcym dla nich świecie. Wychodzi więc na to, że lepiej wracać do średniowiecza, gdzie dokładnie wiemy czego się spodziewać, niż mknąć w nieznaną przyszłość.
Fikcja a rzeczywistość
Wszystkie filmy mówiące o „rycerskich” podróżach w czasie są przygodowymi komediami. Co jednak, gdyby faktycznie zdarzyło się nam cofnąć w czasie? Według mnie byłoby zupełnie inaczej. Jeśli nie mielibyśmy ze sobą pistoletu (w którym i tak szybko skończyłaby się nam amunicja) to nie udałoby się zbyt długo przetrwać w średniowieczu, wśród dam dworów i rycerzy, a za sam strój i sposób mówienia posądzono by nas o czary czy herezje i spalono na stosie. W najlepszym wypadku skończylibyśmy jako błazny czy niewolnicy. Natomiast średniowieczny człowiek w naszych czasach wpierw zostałby uznany za świetnego cosplayera. Po atakach na auta czy nawet ludzi zostałby obezwładniony przez policję i zamknięty w jakimś zakładzie dla obłąkanych, oddany pod właściwą opiekę. Z pewnością skończyłby lepiej w naszych czasach, niż my w jego.
Inne artykuły z miesiąca tematycznego:
„Elseworlds” – komiksowe lekcje historii
Historyczna narracja z DC’s Legends of Tomorrow
TOP 5 książek o podróżach w czasie
Jak żyć? Kilka refleksji wokół czasu i serialu „Outlander”
Niebezpieczeństwa czyhające na filmowych podróżników w czasie
W pętli czasu – los, którego nie da się odmienić
Historyczne postacie, które powinna spotkać Trzynasta Doktor