Seriale animowane kochamy za niebanalną fabułę, niezwykłych bohaterów czy dobry humor. Tym, co często najbardziej zapada nam w pamięć jest jednak intro. Chwytliwy utwór rozpoczynający każdy odcinek wpada nam w ucho i towarzyszy przez lata. Przedstawiamy ulubione openingi redaktorów Ostatniej Tawerny.
Adventure Time
To się nazywa czołówka! W kilkanaście sekund podróżujemy przez całą krainę Ooo, poznając jej najciekawsze zakamarki i bohaterów (chociaż trzeba uważnie się przyglądać), i zakańczamy ten wstęp epickim “żółwikiem” Finna i Jake’a. Utwór otwierający produkcję Pendeltona Warda jest przyjemny dla ucha i łatwy do podśpiewywania (nawet gdy nie ma się talentu wokalnego, jak ja) gdy czekamy na kolejny epizod. Interesującym zabiegiem, który dodatkowo stosowano były zmiany, gdy historia danego odcinka dotyczyła kogoś innego, niż główny, kopiący tyłki duet. Moją ulubioną alternatywną wersją była ta otwierająca mini-serię o wampirach i Marceline. Uhmm… czuję, że zbliża się rewatch. – Karolina Małas