Ulubieni kosmici Ostatniej Tawerny

Dalekowie

Kultowi antagoniści z Doktora Who przypominają duże pieprzniczki, z przepychaczami do umywalek zamiast rąk i śmiesznym laserkiem w miejsce oczu. Są reliktem fantastyki sprzed prawie 60-lat, gdy sprzęt niezbyt sprzyjał filmowcom i musieli często robić coś z niczego. Ich twórca wzorował się na swoich doświadczeniach z II wojny światowej, dlatego wywołują mocne skojarzenia z nazistami. Nienawidzą odmienności, wynoszą swoją rasę ponad inne, a przede wszystkim dążą do pełni władzy w czasie i przestrzeni, co doprowadziło do wojen z Władcami Czasu (jednym z nich jest Doktor).

Nawet jeśli nie znacie serialu, to z pewnością już nie raz natknęliście się na ich easter eggi w znanych produkcjach, takich jak: Looney Tunes znowu w akcji (próbują powstrzymać Królika Bugsa i jego ekipę),  Teorii wszystkiego  (Stephen Hawking sprawdza swój syntezator mowy z charakterystycznym tekstem z serialu), Jasiu Fasoli (główny bohater wstawił ich do szopki), Teorii wielkiego podrywu, Futuramie, czy wreszcie niedawno w Lego: Batmanie.  W każdym występie jednak powtarzają swoją „ulubioną” i najbardziej charakterystyczną kwestię: Exterminate! Exterminate! Exterminate! – Mateusz Michałek

Źródło: gillatt.wordpress.com