W grze Półeczka mamy jasne zadanie – umieścić przedmioty na tytułowym meblu. Jednak zanim to zrobimy, musimy złożyć regały. Zajmuje to tylko chwilę, a gotowe konstrukcje ładnie wyglądają i są porządnie wykonane. Oprócz nich w pudełku znajdują się karty tajnych i wspólnych celów, plansza, podstawki, żetony punktów i zakończenia gry, znacznik pierwszego gracza oraz worek, do którego należy wrzucić wszystkie płytki przedmiotów.
Przygotowanie również jest szybkie i łatwe. Każdy bierze regał, dobiera losową kartę tajnego celu i ustawia na podstawce tak, aby inni jej nie widzieli. Na środku stołu kładziemy planszę i układamy na niej żetony, które wyciągamy z woreczka. Należy je umieścić na polach, a ich liczba zależna jest od liczby graczy. Obok planszy wykładamy dwie losowe karty wspólnego celu i kładziemy na nich żetony punktów, natomiast płytkę zakończenia gry umieszczamy na planszy w wyznaczonym miejscu.
W swojej turze możemy wziąć jedną, dwie lub trzy płytki przedmiotów. Muszą one leżeć w prostej linii i sąsiadować ze sobą poziomo lub pionowo, a przed dobieraniem każda musi przynajmniej jednym bokiem nie stykać się z żadnym innym kafelkiem. Następnie dobrane przedmioty wrzucamy z góry na nasz regał. Kolejność zależy od nas, ale wszystkie płytki zebrane podczas jednej tury muszą trafić do tej samej kolumny.
Jeśli na planszy będą 4 przedmioty lub mniej, należy wrzucić je z powrotem do worka, a następnie ponownie wyłożyć płytki na planszę tak jak podczas przygotowania.
Gramy w ten sposób do momentu, gdy ktoś zapełni całą swoją półeczkę. Wtedy dogrywamy rundę do końca, aby każdy miał tyle samo tur i podliczamy punkty. Zdobywamy je, realizując tajne i wspólne cele oraz za grupy sąsiadujących ze sobą przedmiotów w tym samym kolorze.
Półeczka jest solidnie wykonaną grą rodzinną, która dobrze prezentuje się na stole. Zasady są bardzo proste, a cała zabawa polega na próbie pogodzenia kilku różnych wzorów, które powinny się znaleźć na naszym regale. Wspólne cele wskazują najczęściej na kształt albo linię złożone z tych samych lub różnych kolorów płytek, ale nie wskazują, jakich konkretnie. Tajne karty pokazują pojedyncze miejsca na półce, w których powinniśmy umieścić wskazany kolor. Do tego staramy się także tworzyć jak największe grupy kafelków tego samego rodzaju. Wymagania mogą się wzajemnie wykluczać lub po prostu może nam zabraknąć miejsca na wszystkie wzory, które musimy ułożyć. Dlatego czasami przyjdzie nam wybierać wyżej punktowane ustawienie i odpuścić niektóre wymagania.
Gra najczęściej będzie trafiała na stoły mniej zaawansowanych osób, rodzin z dziećmi lub jako rozgrzewka przed większymi tytułami. Układanie przedmiotów na półce jest przyjemne i łatwe, ale jednocześnie wymaga przemyślenia naszych ruchów i planowania.
Można również pobawić się w odgadywanie tytułów planszówek, które znajdują się na żółtych żetonach przedmiotów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić sobie minigrę podczas normalnej partii w Półeczkę.