To jeszcze nie weszło do końca do kin, a już bije rekordy popularności. Fani na całym Świecie oszaleli na punkcie adaptacji książki Stephena Kinga. Czy ktoś może zagrozić królowi horroru?
Fani na całym Świecie oszaleli, kiedy okazało się, że To zostanie wznowione. Nowi aktorzy, reżyser, ale koncepcja ta sama. Z niecierpliwością czekali na tydzień szczęścia, kiedy film miał wyjść. Pierwsza dostąpiła zaszczytu Wielka Brytania, a zaraz za nią Stany Zjednoczone. Jednak nie każdy był tak cierpliwy.
Jeśli mowa o przerażeniu i straszeniu z ekranów – Stephen King nie ma sobie równych. Najnowsza ekranizacja jego książki To, łamie wszelkie rekordy przedsprzedaży biletów do kina. King stoi za kreacjami taki jak postaci jak: Jack Torrance w Lśnieniu, Kathy Bates w Misery oraz słynnego powiedzenia Czasami śmierć jest lepsza, które wyszło z ust Freda Gwynne w filmie Smętarz dla zwierząt. A teraz To, w reżyserii Andrésa Muschietti, zdobyło najwyższe noty w przedsprzedaży na portalu Fandango.
Nawet kiedy oficjalna premiera była tuż za rogiem, to publiczność i tak nie mogła się doczekać. Nie jest to dużym zaskoczeniem, ponieważ pierwsza zapowiedź filmu pobiła wszelkie rekordy oglądalności na YouTube. W ciągu 24 godzin trailer został obejrzany ok. 197 milionów razy. To pobiło tym samym rekord Gwiezdnych Wojen: Przebudzenie Mocy, które miało wynik 112 milionów wyświetleń.
Mamy nadzieje, że wiecie o czym jest powieść, na podstawie której został nakręcony film. Jeśli nie, to czas przybliżyć fabułę. To opowiada o fikcyjnym miasteczku Darry, w którym masowo giną dzieci. Kiedy jedno ze zniknięć odbija się na Billym Denbrough (Jaeden Lieberher), chłopiec z przyjaciółmi postanawiają rozwikłać zagadkę. Odkrywają, że winowajcą jest zmieniający kształty potwór Pennywise, tańczący klaun.
Witryna Fandango nie ujawniła jeszcze oficjalnej ilości sprzedanych biletów, ale liczona jest w tysiącach sztuk. Można więc założyć, że wcześniejsze oczekiwania zostaną spełnione z nawiązką i to ogromnych rozmiarów. Ostatnim horrorem, który był brany w rankingu, było Paranormal Activity 3, w 2011 roku.
Aby lepiej zrozumieć fenomen przedsprzedaży, Fandango postanowiło skontaktować się z niektórymi klientami rządnymi mrocznych wrażeń. Zapytali o ich decyzję odnośnie drugiej adaptacji Kinga w tym roku. 96 % ankietowanych kupiło bilet, ponieważ są bardzo podekscytowani zbliżającym się filmem. 91 % zrobiło to ze względu na Stephena Kinga i jego twórczość, a 89 % zostało zachęconych wcześniej wyświetlaną zapowiedzią.
Jesteśmy ciekawi czy jakikolwiek inny film może konkurować z wielkością To. Jak sądzicie?