Buster i jego ekipa dalej marzą o tym, by sięgnąć gwiazd, dlatego chcą swój nowy spektakl wystawić w legendarnym teatrze Crystala, w olśniewającym mieście Redshore. Niestety nie przechodzą wstępnego castingu, Gunter jednak wpada na dosłownie kosmiczny pomysł i obiecuje ściągnięcie do swojego przedstawienia legendę rocka – lwa Claya (Bono). Oczywiście wszystko wychodzi nie pomyśli bohaterów…
Połączenie Glee z Producentami?
Nie każdy film musi zmieniać historię kina i wytyczać nowe trendy. Najważniejsze jest jednak to, by na koniec dnia sprawić przyjemność widzowi i zapewnić mu rozrywkę na wysokim poziomie. Twórcy Sing 2 podążają utartymi schematami i radośnie czerpią z twórczości innych artystów, jednak robią to z niezwykłą lekkością, nadając swojej animacji charakterystyczny klimat, emocje i ciepło. Mój syn oglądał kontynuacje przygód Bustera i jego ekipy już kilkanaście razy, co stanowi najlepsze potwierdzenie jakości produkcji studia Illumination.
Scenariusz nie zaskakuje, dlatego na ekranie obserwujemy miks energetycznego Glee i pomysłów fabularnych z Producentów. W sequelu Sing widać inspiracje zwłaszcza serialem Ryana Murphy’ego. Bohaterowie animacji, podobnie jak uczniowie liceum McKinleya, występują na scenie i wyśpiewują swoje problemy słowami wielkich współczesnych hitów, takich jak: A Sky Full of Stars (Coldplay), There’s Nothing Holding Me Back (Shawn Mendes) itd. Interpretacje piosenek w wykonywaniu protagonistów łatwo wpadają w ucho, a w kilku przypadkach brzmią znacznie lepiej niż oryginały (np. Could Have Been Me). Wszystko to zostało podszyte uroczym poczuciem humoru, nieźle napisanymi postaciami (dzieciaki mogą utożsamiać się z animowanymi artystami) i poprawnie zbudowanymi relacjami między nimi.

Materiały prasowe filmu „Sing 2” od Galapagos Films
Karaoke z bohaterami animacji
Zaskakuje solidne wydanie DVD Sing 2, które tym razem nie zostało sprowadzone wyłącznie do płyty z filmem, lecz wypchane jest po same brzegi interesującymi dodatkami, często w naszym rodzimym języku.
Po odpaleniu DVD otrzymujemy standardowe, intuicyjne menu, pozwalające nam na łatwe wybranie języka, scen oraz dodatków. Całość ewidentnie została przygotowana pod najmłodszego widza, dzięki czemu mój syn z łatwością włącza płytę oraz interesujące go dodatki. Pomocna okazała się zwłaszcza możliwość wyboru danego fragmentu animacji, która pozwala mu na ponowne odśpiewanie ulubionej piosenki.
Najważniejszym elementem wydania są materiały dodatkowe, a zwłaszcza dwa przezabawne minifilmy. Na pierwszym z nich obserwujemy pastisz kina szpiegowskiego z udziałem Guntera, a drugi to dość jednoznaczna dla widza parodia Johnny’ego Deppa w reklamie Dior. Warto zaznaczyć, że animacje krótkometrażowe możemy zobaczyć z polskim dubbingiem, co u wydawców nie zawsze jest tak oczywiste (np. jak w przypadku filmiku ze Spider-Man: Uniwersum).
Na płycie znajdziemy również karaoke – Wspólne śpiewanie, dzięki czemu dzieci mogą zaśpiewać z bohaterami animacji swoje ulubione piosenki z filmu. Całkiem interesujący jest również materiał pokazujący aktorów podczas nagrywania oryginalnego dubbingu, w którym prym wiedzie Matthew McConaughey ogrywający koalę Bustera. W kolejnych filmikach poznajemy m.in. kulisy powstawania bohaterów oraz tworzenia choreografii tanecznej dla zwierzaków. Niestety wszystkie ze wspomnianych materiałów dostępne są wyłącznie w języku angielskim.

Materiały prasowe filmu „Sing 2” od Galapagos Films
Sing 2, czyli przyjemna powtórka z rozrywki
Każdemu z nas zdarzają się produkcje, których po prostu nie chce się oglądać. Robimy to zazwyczaj z przymusu ze strony naszych partnerów (tzw. romantyczne wieczory) lub nie chcemy zawieść dzieciaków. Czasem, oglądane filmy potrafią nas pozytywnie zaskoczyć. Tak właśnie było w przypadku wyjątkowo przyjemnego seansu Sing 2 oraz nadspodziewanie solidnego wydania DVD tej animacji.