Fani w żałobie, ale Clementine nie zamierza składać broni. Twórcy szukają rozwiązania problemu przerwanej produkcji.
Ledwie wczoraj informowaliśmy, że mimo zamknięcia Telltale Games, Netflix wciąż będzie chciał wyprodukowania adaptacji Stranger Things. Dziś okazuje się, że podobny los może spotkać flagową serię Telltale. Studio opublikowało na Twitterze kolejne oświadczenie. Wyniki, że przedstawiciele firmy otrzymali od licznych partnerów propozycję pomocy w celu dokończenia The Final Season. Oczywiście nie mogą na chwilę obecną nic obiecać. Pracują jednak nad rozwiązaniem, by trzeci i czwarty epizod pojawił się w jakiejś formie. Dziś, natomiast powinna mieć miejsce premiera skończonego już wcześniej odcinka drugiego.
— Telltale Games (@telltalegames) 24 września 2018
Wydawać, by się mogło, że tak szybkie odniesienie się do problemy usatysfakcjonuje fanów. Sporo graczy przecież śledzi historię Clementine od 2012 roku i przykre by było nie ujrzeć jej finału. Owszem, wieść została raczej dobrze przyjęta. Pojawiają się jednak głosy (w tym innych developerów) solidaryzujące się ze zwolnionymi pracownikami. Zarzucają Telltale, że przed ogłaszaniem takich decyzji powinni się wcześniej zainteresować zaległymi wypłatami dla byłych twórców. Część osób krytycznie patrzy również na traktowanie ich jak trybików w machinie, które można spokojnie wymienić, by fani dostali swoją ukochaną grę.
Zdecydowanie jest to dość delikatna kwestia w obecnej sytuacji i prawdopodobni Telltale lepiej by wyszło wizerunkowo, wyregulowując najpierw sprawy z byłymi pracownikami.