Edgar Allan Poe na świat przyszedł 19 stycznia 1809 roku w Bostonie. Podobnie jak jego twórczość, życie pisarza było mroczne i tajemnicze. W popkulturze wciąż można znaleźć odwołania do jego postaci, spośród których większość przedstawia go jako ekscentryka, szalonego artystę lub udręczonego, mrocznego romantyka. W jego twórczości najczęściej znaleźć można elementy fantastyki i horroru, a wielu uważa go za prekursora literatury kryminalnej. Napisane przez niego utwory pełne były brutalności i żywych, surrealistycznych opisów przywołujących na myśl stany psychozy. Jako przedstawiciel amerykańskiego romantyzmu, zgodnie ze swoim nurtem, dostrzec u niego można ból istnienia i męczącą świadomość dualizmu świata.
Po odejściu ojca i śmierci matki, został przyjęty do rodziny przez kupca – Johna Allana, który zaopiekował się nim jak synem choć nigdy formalnie nie zaadoptował chłopca. Edgarowi brak było stabilności – w jednym momencie Allan był dla niego surowy, a w drugim rozpieszczał swojego podopiecznego do granic możlwiości. Ich kontakt w końcu się urwał, z powodu długów zaciągniętych przez pisarza w trakcie studiów. Nie mogąc się samodzielnie utrzymać, zaciągnął się do wojska. W międzyczasie wydał też swoją pierwszą książkę, Tamerlane i inne poezje, na którą nikt nie zwrócił większej uwagi.
Karierę pisarską utrudniał mu także brak sprecyzowanych przepisów dotyczących prawa wydawniczego. Edgar Allan Poe jako jeden z pierwszych próbował utrzymywać się z samego pisania, jednak zmuszony był do upominania się o zapłatę za swoje dzieła nawet po uzyskaniu większej popularności. Za opublikowanie jednego ze swoich największych wierszy, Kruka, zapłacono mu jedynie 9 dolarów. Szybko przerzucił się na prozę, która przyjęła się zdecydowanie lepiej niż jego poetyckie próby. Jedna z jego pierwszych noweli, Rękopis znaleziony w butli, przyniósł mu nagrodę gazety Baltimore, a także pomogła uzyskać przydatne kontakty w świecie wydawniczym. W 1838 roku miała miejsce premiera jednego z największych dzieł Edgara Allana Poe, Przygody Artura Gordona Pyma. Najbliższe lata Poe spędził na pisaniu i publikowaniu u boku swojej żony, Virginii. Kiedy zachorowała, pisarz rzucił się w wir pisania, a po jej śmierci autor był coraz mniej stabilny emocjonalnie. Próba nowego związku zakończyła się niepowodzeniem, co prawdopodobnie spowodowane było problemami z alkoholem i porywczością pisarza. W jego utworach często pojawiał się wówczas wątek umierającej, pięknej kobiety, co miało odniesienie do jego prywatnego życia. W swojej twórczości często odwoływał się także do filozofii i fizyki, chcąc zgłębiać tajemnice świata. Jest on także twórcą pierwszego w historii literatury detektywa – C. Auguste’a Dupina.
Choć każde dzieło autorstwa Edgara Allana Poe jest wyjątkowe na swój sposób, wśród klasyków spod jego pióra możemy wyróżnić utwory takie jak Morderstwo przy Rue Morgue, Maska Śmierci Szkarłatnej, Czarny kot czy Skradziony list. Jest również autorem takich powieści jak The Journal of Julius Rodman i wspomniane wcześniej Przygody Artura Gordona Pyma.
Pisarz zmarł 7 października 1849 roku. Okoliczności jego śmierci były równie mroczne, co teksty, które tworzył. Został znaleziony na ulicy przez Josepha W. Walkera, który określił jego stan, jako „w wielkiej niedoli i … potrzebie natychmiastowej pomocy lekarskiej”. Majaczył, nie wiedział co się z nim dzieje i gdzie jest. Cierpiał także na omamy wzrokowe, słuchowe i dotykowe. Nie odzyskał już pełnej świadomości, więc nie mógł wyjaśnić co dokładnie się stało i jak znalazł się w takim stanie. Tej nocy miał na sobie ubrania, które nie należały do niego i wykrzykiwał co chwila nazwisko „Reynolds”. Wszystkie jego medyczne akta zaginęły, więc do dziś nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Wśród możliwości wymienia się choroby serca, epilepsję, kiłę, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, cholerę czy wściekliznę. Wszystko to są jednak tylko spekulacje.
Z jego śmiercią wiąże się także wzruszająca, sentymentalna tradycja pielęgnowana od ponad 50 lat. W dzień jego urodzin, 19 stycznia, nieznana osoba, określana jako Poe Toaster, przychodzi z samego rana na miejsce pierwotnego pochówku pisarza i koniakiem wznosi toast ku pamięci jego twórczości, po czym zostawia 3 róże. Prócz oddania hołdu autorowi, jest to także akcent nadający jego osobie kolejnej nuty tajemnicy, która towarzyszy mu także po śmierci.