Horror w wydaniu Ryana Murphy’ego
Wszystkie, mające wywołać ciarki na plecach, produkcje sygnowane nazwiskiem Ryana Murphy’ego są teraz w jednym miejscu. Na platformie jest dziesięć sezonów „American Horror Story” oraz antologia „American Horror Stories”. Każdy może teraz wrócić do ulubionych strasznych historii — czarownic w Nowym Orleanie, cyrku w Ameryce lat 50., upiornym hotelu czy szpitalu psychiatrycznym.
Ryan Murphy ma niezaprzeczalnie talent do opowiadania wystylizowanych historii, co w połączeniu z horrorem daje oryginalne połączenie. Może nie przypada do gustu wszystkim fanom klasycznych horrorów, ale ci, którzy uwielbiają wizualny przepych ocierający się o kamp, na pewno docenią pracę Murphy’ego, jego ekipy i wspaniałej obsady, która powraca w każdym sezonie. Ci, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać jego świata, powinni z tego skorzystać. Zachęcają nie tylko same wątki (w których Murphy inspirował się wieloma prawdziwymi historiami), ale też Jessica Lange, Angela Bassett, Kathy Bates i Sarah Paulson w wielu świetnych kreacjach. – Karolina Małas