Netflix trafił w dziesiątkę z osadzonym w latach 80tych XX wieku serialem Stranger Things.
I jak to bywa z hitami generującymi ogromne pieniądz z przychodu, pojawia się pytanie: Jak długo będą doić tę krowę?
Jest to odwieczny problem popularnych seriali. Kręcić odcinki aż znudzą się widzom? Czy może lepiej zamknąć historię w zgrabny sposób?
Nikt nie spodziewał się jak ogromnym sukcesem okaże się serial braci Duffer, a ze zbliżającym się drugim sezonem (premiera planowana jest na 27 październik) pojawiają się pytania odnośnie tego, czy i jak długo będą odcinane kupony od marki Stranger Things.
Ross Duffer udzielił wywiadu dla Vulture.com w którym wypowiedział te słowa:
Myślimy, że będą 4 sezony i koniec.
Jego brat dodał:
Cały czas musimy dopasowywać historię. Nie wiem, czy będziemy w stanie usprawiedliwić to, że raz do roku dzieje im się coś złego.
Ross zakończył wywiad słowami:
Będą musieli wyp*****lać z tego miasta.
Czy historia chłopców zakończy się na czterech sezonach, jest zależne od wielu czynników. Nam pozostaje czekać na zbliżający się wielkimi krokami sezon drugi.
Źródło: comicbookmovie.com