Wygląda na to, ze rok 2017 należy do Kinga. Adaptacje jego dzieł wyskakują jak królik z kapelusza. Zanosi się na to, że 2018 rok będzie również obfitował w filmowe ekranizacje. Czas pokaże ile ich będzie.
Stephen King jest zachwycony zbliżającą się adaptacją jego noweli 1922, która pojawi się na Netflix. Będzie to drugie dzieło autora, które pojawi się na ekranie N w 2017 roku. Pierwszym będą Gry Geralda z planowana emisją pod koniec września.
Chociaż 1922 może nie być tak genialne, jak niektóre adaptacje Kinga z tego roku, to pomysł wywodzi się z najlepszej powieści ze zbioru Czarna Bezgwiezdna Noc. Opowiada historię Wilfreda Jamesa, rolnika, który morduje swoja nieszczęśliwą żonę, aby pozostać na farmie. Brutalny czyn wraca do niego, nawiedza i wywraca życie do góry nogami w spektakularny sposób. Jest to trzecia nowela z książki, która doczekała się adaptacji. Wcześniejsze to Dobre małżeństwo i Wielki kierowca.
Wygląda na to, że 1922 złamie to przekleństwo ciążące nad książką. Podczas rozmowy z Yahoo, King opowiadał i pokazywał kolejny film z wielką ekscytacją. Nie może się doczekać kiedy fani go zobaczą:
To jest coś, co chcecie zobaczyć. Netflix wziął pod swoje skrzydła adaptację 1922, ze zbioru Czarna Bezgwiezdna Noc. Myślę, że wyjdzie w październiku czy coś takiego. O ludzie! Widziałem materiał prze obróbką i nie chce opuścić mojej głowy. To jest super przerażające!
Wygląda na to, że to jest świetny rok dla fanów autora. Ilość filmów i seriali opartych na jego dziełach jest imponująca. W telewizji lecą The Mist i Mr. Mercedes, a J.J. Abrams stworzy serię o fikcyjnym mieście autora, w oparciu o Castle Rock. Pojawi się w 2018 roku. W kinach pojawiła się Mroczna Wieża oraz To, które robi furorę.
King twierdzi, że nie ma pojęcia skąd takie nagłe zainteresowanie jego twórczością. Podejrzewa, że chodzi o portale streamingowe, które ciągle potrzebują nowych materiałów:
To nie jest do końca przypadkowe. Podejrzewam, że zaczęło się to od Hulu, które wypuściło 11/22/63. Pchnęło to prace przy Mr. Mercedes, które jest realizowane przez sieć Audience Network, część AT&T Family. Chcieli mieć serial mówiący: Hej, jesteśmy tutaj! Zobaczcie nas! Jest to część, która wzbudziła apetyt wśród sieci streamingowych. J.J. Abrams tworzy Castle Rock, które opiera się na niektórych opowiadaniach. Myślę, że ekranizacje opierają się na założeniu: cholerny King. Jednak nie mam pewności [śmiech].
Niezależnie od przyczyny, wygląda na to, że w najbliższych latach będzie wiele adaptacji Stephena Kinga. Zdecydowanie nie jest to złe rozwiązanie.
1922 – z gwiazdą Thomasem Jane (który wcześniej wystąpił w takich adaptacjach Kinga, jak The Mist oraz Dreamcatcher) – trafi na ekrany 20 października w Netflix.