Dzisiejszą kinematografią zdają się rządzić filmy o superbohaterach, a ich twórcy coraz częściej ryzykują przełamanie konwencji i sztampy. Co za tym idzie – jest szansa, że po sukcesie chociażby Deadpoola czeka nas więcej filmów przeznaczonych stricte dla dorosłych odbiorców.
Na przykład o Spawnie – demonicznym antybohaterze, o którym ostatnio mało kto wydaje się pamiętać. Poprzedni film z jego udziałem widzowie mogli obejrzeć w 1997 roku, czyli niemal 20 lat wcześniej. Nadchodząca produkcja – nad którą czuwa Todd McFarlane – nie będzie kontynuacją czy sequelem, lecz rebootem.
Źródło: cinemablend.com