Gruba ryba
Gdy po raz pierwszy patrzę na okładkę gry, to pierwsze, czego szukam to nazwisko twórcy. W tym przypadku wydawca nam tego poskąpił. Autora trzeba poszukać dopiero w stopce. Byłem mile zaskoczony, gdyż Sushi roll zaprojektował jeden z moich ulubionych fillerów – Gizmos, a w swoim portfolio ma wiele solidnych produkcji, takich jak: Imhotep, Kakao, Park niedźwiedzi. Jednakże rozumiem opieranie marketingu na sukcesie Sushi Go, które jest hitem wśród gier imprezowych. Jako iż nie miałem okazji zagrać w pierwowzór, chętnie przetestowałem to, co przygotował dla nas ten sympatyczny gość z Sydney.
Jak ryba w wodzie
Rozgrywka składa się z trzech rund. Na początku każdej z nich gracze losują odpowiednią ilość kostek (inną w zależności od składu osobowego). Kostki po przerzuceniu trafiają na taśmę (każdy gracz ma swoją) i są później w kolejności dobierane przez graczy. Potem gdy kolejka dobiegnie końca, taśmy się przesuwają i ten proces trwa, dopóki kostki się nie skończą. Po tym następuję punktowanie, a po trzecim z kolei gra się kończy. Jest 5 rodzajów kostek, a rozkład ścianek każdej z nich gracze dostają na początku rozgrywki. Niektóre przynoszą korzyści od razu, inne zaś przyniosą lub odbiorą nam punkty przy ostatnim ich podliczaniu. Istnieją jeszcze 2 rodzaje żetonów, którymi można wpływać na losowość rozgrywki. Ona sama w sobie jest płynna, downtime bardzo niski, a regrywalność w zasadzie nieograniczona. Skalowanie też jest bardzo w porządku – dwuosobowa rozgrywka jest bardziej przewidywalna, a w większym gronie trudniej dostać upragnioną kostkę. Ja polecam rozgrywkę od trzech graczy wzwyż. Rozgrywka trwa około 15-20 minut. Warto pamiętać, iż to filler i jako taki powinien być rozpatrywany, a sama rozgrywka trwa około 15-20 minut.
Zdrowy jak ryba
Osobny akapit postanowiłem poświęcić wykonaniu. Zacznijmy od głównego punktu programu – kostek. Są czytelne, kolorowe i moim zdaniem bardzo ładne. Przygotowując się do recenzji, zrobiłem im małe crash testy i nie widzę na nich większych śladów zużycia. Świetna robota! Woreczek, z którego dobiera się kości, także jest ładny i porządny. Do komponentów tekturowych nie mogę się specjalnie doczepić. Wiadomo, chciałoby się coś więcej, ale miałoby to znaczny wpływ na cenę produktu. Jest szybko, kolorowo, przyjemnie. To naprawdę porządny fillerek i zachęcam do sięgnięcia po niego. Trudno mi w zasadzie znaleźć jakieś konkretne minusy tej produkcji. Wiem za to, że zachęcony sięgnę teraz po poprzednią grę z serii i przekonam się, czy jest równie dobra.