Terminarz w Hollywood potrafi zmieniać się z dnia na dzień. Wyczekiwanie na film może się przedłużać lub nieoczekiwanie skrócić. Mamy teraz dla Was kilka informacji na ten temat. Dobre i złe.
Pierwotnie kontynuacja Deadpoola miała trafić do kin 1 czerwca. Teraz jednak premiera została przesunięta o dwa tygodnie wcześniej. Wade Wilson zgorszy widzów 18 maja. Teraz zadebiutuje w ten sam dzień, co Slender Man, a do tego tydzień przed Han Solo: Gwiezdne wojny – historie.
Ryan Reynolds, w swoim zwyczaju, uczcił datę premiery na Twitterze:
May 18. #MaximumEffort pic.twitter.com/s7aCBXbaFF
— Ryan Reynolds (@VancityReynolds) January 11, 2018
Imiona, jakie Wade nadał swoim broniom, pochodzą od nazwiska aktorki Beatrice „Bea” Arthur występującej w latach 80. w kilku znanych amerykańskich sit-comach.
Zobacz również: Nie obawiajcie się! „Deadpool” nadal będzie nas gorszył
Sytuacja ma się gorzej z The New Mutants. Mroczna opowieść o życiu nastoletnich mutantów trafi do kin o wiele później. Zamiast w kwietniu tego roku, film trafi do kin… 22 lutego 2019 roku. Taki zabieg został wytłumaczony ryzykiem, że oba filmy o mutantach ze świata X-Men byłyby wyświetlane w tym samym czasie.
Przesunięta została też data premiery filmu Gambit z 14 lutego 2019 na 7 czerwca 2019 roku. Ta produkcja mierzy się jednak z większymi trudnościami, bo Gore Verbinski nie jest już w nią zaangażowany. Film z Channingiem Tatuem w roli tytułowej potrzebuje nowego reżysera.