Za przeniesienie książki na ekrany ma odpowiadać Richard Stanley, który przez kilka lat pracował nad wersją z Brando, nim został zwolniony trzy dni przed rozpoczęciem zdjęć, a jego miejsce zajął John Frankenheimer. Stanley opowiedział o tym w wywiadzie dla BirthMoviesDeath:
Na tym etapie trudno powiedzieć kto zajmie się reżyserią i jak długo to zajmie, ale projekt odżył, w dużej mierze dzięki Davidowi Gregory’emu. Obecnie pracujemy nad scenariuszem i projektowaniem strony wizualnej. To będzie zupełnie nowa historia i nowa obsada stworów zamieszkujących wyspę, bo oryginalne nadal objęte są prawami, które posiada Warner Bros. Szczerze mówiąc, nie byłem nimi zachwycony. Ostateczne wersje hybryd z filmu Frankenheimera rozczarowały, myślę zatem, że mamy duże pole do poprawek.
David Gregory, o którym mówi filmowiec, zrealizował film dokumentalny Lost Soul: The Doomed Journey of Richard Stanley’s Island of Dr. Moreau, opowiadający o konfliktach i problemach na planie filmu z 96 roku – zwolnienie reżysera zaledwie 72 godziny przed pierwszym klapsem nie było jedyną przeszkodą dla realizatorów.
Prace są na tak wczesnym etapie, że Stanley nie wie jeszcze, czy jego wersja Wyspy trafi do kin, czy zostanie przerobiona na serial. Ta druga opcja na pewno ograniczy interwencje studia w to, co chciałby pokazać na ekranie i łatwiejszą drogę do kategorii wiekowej R. Chciałby też, aby główne rolę odgrywały tu stworzenia z wyspy, a nie ludzie.
Wyspa doktora Moreau, wydana w 1896 roku, opowiada historię Edwarda Prendicka, który po katastrofie statku na morzu, trafia na wyspę zamieszkałą przez hybrydy zwierząt i ludzi. Okazuje się, że na wyspie mieszka również doktor Moreau, który wyniósł się z Londynu po tym, jak ujawniono jego mrożące krew w żyłach eksperymenty. Na podstawie książki powstały już trzy filmy, inspirowało się nią także wielu twórców gier komputerowych i komiksów.
Źródło: Cinemablend