Lego Slizer i gadżety filmowe
Moja przygoda z LEGO trwa od lat 90. Pamiętam pierwsze zestawy Duplo, które przywoziła mi moja niemiecka rodzinka. Potem stopniowo coraz więcej zestawów pojawiało się w Polsce. Jako mały pasjonat historii uwielbiałem zestawy z serii Adventures. Moim największym zestawem była świątynia z Ameryki Południowej. Mama kupowała mi klocki myśląc, że zostanę architektem, a tu proszę… zajmuję się historią i to krajów hiszpańskojęzycznych. Po drodze były też Slizery, oraz inne figurki akcji z LEGO Technic. Mając 7 lat uważałem, że zabawa klockami przeznaczonymi dla starszych dzieciaków uczyni mnie szybciej dorosłym. J Mijają lata, a ja jednak cały czas kupuję i chwalę się swoimi zestawami LEGO. Na początku brakowało mi czegoś związanego z popkulturowymi franczyzami, jednak w 1999 r., kiedy wydano pierwsze zestawy LEGO Star Wars moje ambicje zostały zaspokojone. W swoim czasie przyszedł moment na Harry’ego Pottera, superbohaterów, a ostatnio nawet na Kaczora Donalda, czy figurki na wzór wielkich głów Pop-ów od Funko.
Zabawa z duńskimi klockami trwa. Już dziś włodarze tej magicznej firmy zrozumieli, że nie można odwoływać się tylko do tradycyjnej zabawy. Mamy też masę filmów, gier wideo, akcesoria biurowych, mebli oraz zestawów dla dorosłych. Z całego tego dobrodziejstwa oczywiście korzystam. LEGO stało się pewnym dodatkiem do mojego kolorowego życia. Gdyby tak jeszcze wydano zestawy z Pokemonami czy Tomem i Jerrym to chyba osiągnąłbym pełnie klockowego szczęścia. Na szczęście dzięki linii LEGO Ideas wszystko jest możliwe. – Bartosz Stuła

Źródło: technicopedia.com
Potrzebuję ważnych informacji, proszę o kontakt ✨