El Ministerio del Tiempo
Ministerstwo Czasu to autonomiczna i tajna instytucja rządowa, podlegająca bezpośrednio Prezydium Rządu, o której wiedzą tylko królowie, prezydenci i kilka ważnych osób. Przejście do innych czasów odbywa się przez bramy strzeżone przez patrole Ministerstwa. Jego cel: wykryć i uniemożliwić dotarcie do naszej teraźniejszości intruzowi z przeszłości – lub odwrotnie – w celu wykorzystania historii na swoją korzyść. Aby to zrobić, Patrole będą musiały przenieść się w przeszłość i uniemożliwić im jej osiągnięcie. Nasi bohaterowie to nie superbohaterowie, ale zwykli ludzie narażeni na niezwykłe sytuacje. Julián, pielęgniarka, Amelia Folch pierwsza kobieta uniwersytecka w Barcelonie z 1880 roku i Alonso de Entrerríos, żołnierz Tercios de Flandes. Ich misja: walczyć, aby przeszłość się nie zmieniła, co oznaczałoby, że nasza teraźniejszość nie jest tym, czym jest. Aby to zrobić, muszą walczyć z kupcami i organizacjami, które chcą nim manipulować na korzyść ich lub obcych mocarstw. Ministerstwo jest ostatnią barierą, aby ze swoją wielkością i smutkami nasza historia była tym, czym jest.
Los protegidos
Mario nieśmiały i czuły wdowiec, ku swojemu oszołomieniu odkrywa, że jego jedyny syn Carlitos ma niesamowitą zdolność poruszania przedmiotami za pomocą umysłu. Tymczasem niedaleko od nich córka Jimeny zostaje porwana w środku nocy przez dziwnych mężczyzn. Przestraszona i wciąż niedowierzająca, że jej córka przewidziała własne porwanie, Jimena próbuje znaleźć odpowiedzi, które zaprowadzą ją z powrotem do córeczki, i aby to zrobić, łączy siły z Mario, który również próbuje chronić swojego syna przed schwytaniem. Wraz z Sandrą, Culebra i Lucasem, trzema nastolatkami, którzy również zostali zagrożeni przez posiadanie dziwnych mocy, Mario i Jimena założą fałszywą rodzinę w anonimowym domu w Valle Perdido, na przedmieściach z dala od miasta. Od tego momentu cała piątka będzie próbowała prowadzić pozornie normalne życie, pomimo swoich uzdolnień, i dopilnować, aby ich sąsiedzi i koledzy nie poznali ich prawdziwej tożsamości – Bartosz Stuła