Wiedźmin, już jakiś czas temu, stał się naszym dobrem narodowym, a przy okazji najcenniejszym towarem eksportowym – w końcu kto z nas nie czuł podekscytowania na wieść o tym, że Netflix postanowił zrealizować serial o jego przygodach? Podobno jego fabuła ma nawiązywać do opowiadań o Białym Wilku. A jakie odniesienia do innych znanych tekstów znajdziemy w dwóch tomach opowieści o Geralcie z Rivii?
Okruch lodu
Czyli Aedd Gynvael, miasteczko, w którym zatrzymują się Geralt i Yennefer. Według legendy jego nazwa wywodzi się od okruchu lodu, zrzuconego przez Królową Zimy w miejscu, w którym obecnie mieści się miasto. Powiadają, że jeśli okruch wpadł komuś do oka albo serca, to już nigdy nic w życiu go nie ucieszy, a wszystkie kolory poza białym wydadzą mu się wstrętne. Na dodatek już zawsze będzie umierał z tęsknoty za Królową. Nawiązanie do baśni Królowa Śniegu Andersena jest oczywiste.