M jak Marvel czyli telenowela z superbohaterami

Słowem wstępu

Ponieważ Uniwersum Marvelowskie jest ogromne, a światy w nim stworzone niezliczone, dlatego skupimy się na tym najbardziej znanym, czyli Ziemi-616. Aby jeszcze ograniczyć jakoś wszystkie związki pomiędzy bohaterami, przedstawię dla was tych, których ostatnimi czasy gościmy dość często na ekranach sal kinowych i telewizorów. Przekonajmy się więc, co jeszcze może nas spotkać w kolejnych filmach i serialach tworzonych na podstawie komiksów.

Klan(y)

W pierwszej kolejności zajmiemy się rodzinami. Niebawem do kin trafić ma Był sobie Deadpool czyli nieco „ugrzeczniona” wersja filmu Deadpool 2. Właśnie tu pojawia się niejaki Cable, mutant z przyszłości. Być może nie wszyscy wiecie, ale nasz bohater, który w rzeczywistości nazywa się Nathan Summers jest synem Scotta Summersa, czyli znanego z serii X-men Cyclopsa. Jeśli chodzi z kolei o pojawiającego się zarówno w Deadpoolu jak i X-men 3: Ostatni bastion Juggernauta, to jest on przyrodnim bratem Charlesa Xaviera. Jednak nie łączy ich wspólne DNA. Matka profesora X, Sharon Xavier, wyszła po prostu za mąż za ojca naszego drugiego bohatera, czyli Kurta Marko. Przy okazji warto jeszcze wspomnieć tu Colossusa. Otóż kolega Wade’a Wilsona w rzeczywistości nazywa się Piotr Rasputin, a nazwisko nie jest tu dziełem przypadku. Jego pradziadkiem był bowiem słynny Grigorij Rasputin. Jego siostrą jest z kolei Illiana Rasputin, znana także jako Magic. Ma ona pojawić się w New Mutants.

Źródło: i.ytimg

Przejdźmy teraz do znanych z filmów Avengers i X-men rodzeństwa Maximoff czyli Pietro i Wandy, lub, jak kto woli, Quicksilvera i Scarlet Witch. Otóż ich ojcem jest nie kto inny jak tylko Eric Lensherr, a więc Magneto. To jednak nie jedyna rodzina, która łączy obie serie. Otóż gdyby wytwórnie doszły do porozumienia i połączyły się, to mogło by dojść do ślubu pomiędzy T’Chaką i Ororą Munroe. W komiksach bowiem Czarna Pantera i Storm byli małżeństwem. Warto tu jeszcze wspomnieć Azazela i Mystique, którzy mieli syna w postaci Nightcrawlera.

Źródło: i.kinja

Choć to nie do końca rodzina, to warto opowiedzieć o jeszcze jednym związku. Otóż jak zapewne wiecie Deadpool i Wolverine znali się dość dobrze. Oprócz bardziej i mniej przyjaznych relacji łączył ich też fakt, że obaj mieli do czynienia z pewną tajną organizacją, która wpłynęła na ich zdolności. Weapon X i Weapon XI mieli więc ze sobą sporo wspólnego. Do tego grona należy jednak dołączyć także Weapon I czyli Kapitana Amerykę, który wspólnie z pozostałymi dwoma bohaterami wybrał się nawet na poszukiwania placówki, gdzie cała trójka została „stworzona”. Całą przygodą opowiada komiks zatytułowany The Good, the Bad, and the Ugly.

Źródło: vignette.wikia.nocookie.net

Matki? Żony? Kochanki!

Zostawmy rodziny i przejdźmy do prawdziwej telenoweli. Uniwersum Marvela pełne jest bowiem najróżniejszych romansów. Tym razem może zacznijmy od seriali, które śledzić możemy na platformie Netflix. Otóż znany nam dobrze Daredevil miał w swoim życiu kilka kobiet. Wśród nich znajdziemy oczywiście chociażby Karen Page czy Elektrę. Matt Murdock przez pewien czas był jednak także w bliskich relacjach z Natashą Romanoff czyli Czarną Wdową. Dwie z wymienionych pań miały zresztą romanse także z innym bohaterem z Nowego Jorku, a dokładniej z Frankiem Castle lub, jak kto woli, Punisherem.

Źródło: quirkybyte

Jeśli chodzi o inne ciekawe wątki miłosne, to warto także wspomnieć, że wspomniana już Scarlet Witch w wersji komiksowej, nim jeszcze była z Visionem, dość długo pozostawała w związku z Kurtem Wagnerem (Nightcrawler). Zresztą naszej Wandzie zdarzył się także romans z Kapitanem Ameryką oraz Hawkeye’em. Wspomniany Clint Barton najpoważniejszy związek tworzył oczywiście z Czarną Wdową, ale umawiał się też z Hope van Dyne, a więc z Wasp. Ta z kolei, oprócz tego, że została żoną Ant-mana, miała także romans z Magneto. Jeśli jeszcze Wam mało, to dorzućmy związek Iron-mana z Emmą Frost, Storm i Gambita czy Natashy Romanoff z Buckym Barnesem. Ale i to jeszcze nie koniec. Warto jeszcze dodać, że Vision miał romans z Mantis, a i umawiał się z Captain Marvel. Ta z kolei była na kilku randkach ze Spider-manem. Cable spotykał się z Domino, a ta z kolei miała romans z Wolverinem. Zresztą nasz Logan od kobiet nie stronił i miał także epizody ze Storm, Mystique, Elektrą, Jean Grey, Black Cat, Domino czy Viper. Na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Kapitan Ameryka miał córkę, Sarę Rogers. Jej matką z kolei była Anna Marie, czyli znana z serii X-men Rogue.

Źródło: SF

Na dobre i na złe

W dobrych telenowelach nie może też zabraknąć przyjaźni i nienawiści. I tu trzeba stwierdzić, że w Uniwersum Marvela niemal każdy zna każdego. Najwięcej połączeń możemy znaleźć dzięki jednemu z najstarszych wiekiem bohaterów, czyli Wolverinowi. Otóż Rosomak, podczas wielu lat życia i licznych podróży był członkiem X-men, Avengers, X-force, Alpha Flight, a nawet, choć wbrew własnej woli, Hydry.  Miał także kontakt z S.H.I.E.L.D. Działał na terenie Hells Kitchen, gdzie poznał Daredvila. Współpracował z Ghost Riderem i Punisherem. Walczył przeciwko organizacji Dłoń. Jeszcze przed II wojną światową poznał i zaprzyjaźnił się z młodziutką wtedy Natashą Romanoff. Działał u boku Kapitana Ameryki, polował na Hulka i Winter Soldiera. Nie obcy byli mu też Spider-man, Silver Surfer czy Fantastyczna Czwórka.

Źródło: czasnakomiks.pl

Jak widać na tym przykładzie, losy bohaterów Marvela przeplatają się. Tworzono różne grupy do których wcielano licznych członków. Występowały też konflikty jak ten w mini-serii Avengers vs. X-men a i przez pewien czas spora część postaci polowała na Punishera. Należy też dodać, że poznawali się nie tylko ci dobrzy, ale również i ci źli. Najpopularniejsza jest tu Hydra, w której działali chociażby Red Skull, M.O.D.O.K., Viper, czy Norman Osborn. Doctor Octopus, Vulture i kilku innych należeli z kolei do walczącej ze Spider-manem Sinister Six. W skład Masters of Evil wchodzili chociażby Baron Helmut Zemo, Yellowjacket, Ultron, Whiplash czy wspomniany już Doctor Octopus. Wspomnieć należy także takie grupy jak The Sith, Sinestro Corps czy Hellfire Club. Co ciekawe nasi złoczyńcy potrafili się zjednoczyć czasem i w słusznej sprawie. I tak oto Magneto powołał Astonishing Avengers w skład którego weszli m.in. Mystique, Loki, Hobgoblin, Carnage czy Doctor Doom, aby wspólnie walczyć przeciwko Red Skullowi.

Wspomnieć tu należy jeszcze trzy postacie, które mocno łączyły wszystkich protagonistów i antagonistów. Są to Leonard Zelinsky i Melvin Potter, którzy byli krawcami i tworzyli lub naprawiali stroje zarówno jednych jak i drugich. Z ich usług korzystali X-meni, Avengersi, ale także Doctor Doom czy Killshot. Na wyróżnienie zasługuje też zawsze chętnie niosąca pomoc superbohaterom Nocna Pielęgniarka.

Na koniec dodajmy, że również postaci często drugoplanowe, nie posiadające supermocy, także dostawały swoje połączenia. Przecież Foggy Nelson także poznał Kapitana Amerykę czy Wolverine’a, a Pepper Potts lubiła Czarną Wdową. Nawet znany z Daredevila dziennikarz Ben Urich miał związek z Peterem Parkerem. Obaj pracowali bowiem kiedyś dla Johna J. Jamesona i jego Daily Bugle. Zresztą w tej samej redakcji zatrudniona była i Jessica Jones.

Ojciec chrzestny

Wolverine, Kapitan Ameryka, Daredevil, Punisher, Black Widow czy nawet Karen Page. Wszyscy oni tak naprawdę są jedną wielką rodziną połączoną przez jednego ojca całego Marvela. Mowa oczywiście o niedawno zmarłym Stanie Lee, któremu dedykuję ten artykuł. Niech się schowa Klan, Moda na sukces, Zbuntowany Anioł czy Wspaniałe stulecie. To Tobie Stanley dziękuję za najwspanialszą telenowelę jaka kiedykolwiek powstała.

Z wyrazami szacunku

Nostalgeek