Dziewczyna, która wkroczyła do lasu
Historia podąża za siedemnastoletnią Liską Radost, dziewczyną, która spędziła całe swoje życie w cieniu ciemnego, starożytnego lasu. Jej odizolowana wioska jest przesiąknięta przesądami i strachem przed nieznanym, a zwłaszcza przed tymi, którzy władają magią. Liska, niestety, jest jedną z takich osób. Urodzona z magią we krwi, została nauczona przez surową matkę, aby tłumić swoje zdolności oraz że jakikolwiek ślad jej mocy skaże ją na zgubę. Cały czas mamy też odniesienia do jakiegoś traumatycznego wydarzenia z przeszłości Liski, związanego z jej zdolnościami. Zdeterminowana, by wymazać drzemiącą w niej magię, dziewczyna podejmuje desperacki krok, który uruchamia łańcuch wydarzeń. Wyrusza do mrocznego lasu, Driady, w poszukiwaniu kwiatu paproci, co przyciąga uwagę Leszego, potężnego strażnika lasu, który jest równie przerażający, co enigmatyczny. Zabrana w głąb kniei do tajemniczego Domu pod Jarzębem, Liska otrzymuje niebezpieczną propozycję: służyć Leszemu przez rok, a w zamian spełni on jej jedno życzenie. Mając niewiele opcji i jeszcze mniej sojuszników, zgadza się.
Liska uczy się posługiwać swoją magią, zbliża się coraz bardziej do Leszego, oraz odkrywa wielowiekowy sekret, który zaburza wszystko, co myślała, że rozumie, odkrywa tajemnice starsze niż jej wioska oraz zaczyna kwestionować znany jej dotychczas czarno-biały obraz dobra i zła. Poruszając się po nowej rzeczywistości w granicach lasu, który wydaje się być żywy, Liska jest zmuszona stawić czoła prawdom, które od dawna próbowała ukryć, o magii, swojej przeszłości i samej sobie.
Patrz ku światłu, wtedy nie zobaczysz cienia za sobą
Sercem opowieści jest Leszy, duch opiekuńczy lasu głęboko zakorzeniony w słowiańskiej mitologii. Tradycyjnie Leszy jest przedstawiany jako zmiennokształtny, który może przybierać różne zwierzęce formy, często służąc jako obrońca lasu i jego stworzeń. W narracji Poranek, Leszy jest przedstawiony jako złożona postać, uosabiająca zarówno ochronne, jak i enigmatyczne cechy mitu, jednocześnie zgłębiając tematy poświęcenia i odkupienia. Razem z Liską poznajemy jego wielowymiarowość, widzimy jak wspólnie walczą o dobro lasu i ludzi, a także odczuwamy budujące się między nimi napięcie.
Sama sceneria, las Driada jest żywą istotą, odzwierciedlającą starożytne wierzenia w lasy jako święte przestrzenie zamieszkane przez duchy i bóstwa. Jest to zgodne ze słowiańską tradycją animizmu, w której naturalne elementy są nasycone głęboką duchowością. Dodatkowo narracja dotyka niepokojów między wierzeniami pogańskimi a powstaniem chrześcijaństwa, tematu powszechnego w historii Słowian. Strach i odrzucenie magii przez mieszkańców wioski, określając ją jako demoniczną, odzwierciedla historyczne tłumienie rdzennych praktyk duchowych na rzecz chrześcijańskiej ortodoksji. Ten konflikt kulturowy dodaje opowieści historycznej głębi, podkreślając zmagania tych, którzy trzymają się tradycyjnych wierzeń w zmieniającym się świecie.
Czasami warto oceniać książkę po okładce
Trzeba przyznać, że wydanie powieści zachwyca, okładka jest wręcz przepiękna, a jej kontynuacja na barwionych brzegach to zdecydowanie wisienka na torcie. Liska wygląda cudnie w swoim ludowym stroju, otoczona mrocznym lasem. Na drzewach widać oczy, wspomniane w książce, a z tyłu widzimy wejście do dworku oraz błyszczący kwiat paproci. Sam Leszy też prezentuje się świetnie, tajemniczo i eterycznie, tak jak mamy go opisanego w historii. Tak piękne wydanie pomaga w immersji w trakcie czytania, dzięki czemu jeszcze bardziej zagłębiamy w świat stworzony przez autorkę.
Tam, gdzie trwa noc zgłębia tematy tożsamości, wolności i tego, co naprawdę oznacza bycie potworem. Nie jest tylko powieścią fantastyczną; ale również bogatym gobelinem słowiańskiego folkloru, mitologii i symboliki kulturowej. Zręczne połączenie tych elementów przez Poranek tworzy narrację, która jest zarówno czarująca, jak i prowokująca do myślenia, oferując czytelnikom głęboką eksplorację tożsamości, przynależności i trwałej mocy starożytnych mitów.