Na kolejną grę OhNoo Studio czekałem z wypiekami na twarzy, mając jeszcze w pamięci ich nasączony mrokiem projekt Tormentum: Dark Sorrow. Ich nowa produkcja powstała przy współpracy z Alekiem Wasilewskim (twórcą filmu Lucky Day Forever), jest baśnią tak samo mroczną, co uroczą.
Przeklęty zamek
Młoda księżniczka o imieniu Tsioque zostaje uwięziona przez złego czarodzieja w wielkim zamku, należącym do przodków dziewczyny. Pod nieobecność królowej na posiadłość zostaje rzucona potężna klątwa sprawiająca, że przestaje ona być przyjaznym miejscem. Staje się śmiertelną pułapką i domem dla wszelkiej maści demonów i magicznych stworzeń. Pod wpływem zaklęcia zamek potrafi zmieniać swoją formę i warstwowo tworzyć różnego rodzaju iluzje, które stają się istotną częścią gry w późniejszym etapie.

TSIOQUE
Bohaterka musi jak najszybciej wydostać się z zamczyska i powstrzymać głównego antagonistę zanim kompletnie straci kontrolę nad swoją magią. Na szczęście, Tsioque nie jest bezbronną damą w opałach czekającą na swojego księcia z bajki. Nie brakuje jej odwagi i determinacji. Posiada też wyjątkowy talent do zostawiania po sobie chaosu i zniszczenia gdziekolwiek by się udała. Dlatego rozważnym posunięciem byłoby nie stać jej na drodze.
Inspirowane starą szkołą
TSIOQUE jest klasyczną, dwuwymiarową przygodówką, czerpiącą inspiracje z takich gier, jak Day of the Tentacle, Dragon’s Lair czy nieco dzisiaj zapomnianego Pajama Sam, stworzonego przez Rona Gilberta i Dave’a Grossmana. Posiada ręcznie rysowaną oprawę graficzną z ogromną ilością animacji wykonanych w oldschoolowym stylu, czyli klatka po klatce. Dzięki temu mamy do czynienia z prawdziwie żyjącym i oddychającymi środowiskiem, w którym możemy odkryć masę ukrytych interakcji.
Gra momentami potrafi być mroczna i pełna napięcia, jednak nie brakuje w niej również humoru. Poza tradycyjną eksploracją lokacji, zbieraniem przedmiotów i rozwiązywaniem zagadek, natrafimy na elementy zręcznościowe. W związku z czym na rozwiązanie niektórych problemów mamy ograniczoną ilość czasu. Należy też dobrze myśleć nad swoimi poczynaniami, ponieważ podjęcie złej decyzji może kosztować naszą bohaterkę wolność, a w skrajnych przypadkach nawet jej życie. Na szczęście gra została odpowiednio zbalansowana i powinna trafić w gusta zarówno młodszych, jak i starszych, bardziej doświadczonych graczy.

TSIOQUE
TSIOQUE należy również pochwalić za wielowymiarową fabułę osadzoną w klimacie fantasy, która potrafi niejednokrotnie zaskoczyć zwrotami akcji. Osobiście bardzo odpowiada mi wspomniana wcześniej piękna i ręcznie rysowana oprawa graficzna z niezliczoną ilością detali. W kwestii udźwiękowienia również nie ma się do czego przyczepić. Produkcja posiada pełny aktorski dubbing oraz nagrany przy udziale orkiestry symfonicznej soundtrack, który bardzo dobrze dopasowuje się do przedstawionych wydarzeń autorstwa Edwarda Harrisona, który wcześniej stworzył muzykę do m.in. „Deus Ex: Mankind Divided i Neotokyo.
Podsumowanie
TSIOQUE jest fantastycznie wykonaną i niesamowicie grywalną przygodówką point’n’click czerpiącą elementy z klasyki gatunku. OhNoo Studio zalicza kolejny sukces i mam nadzieje, że przygody młodej księżniczki walczącej ze złem spotkają z tak samo ciepłym przyjęciem jak Tormentum: Dark Sorrow.

TSIOQUE