Dlaczego Batman nie może żyć bez Jokera
Do tanga trzeba dwojga, a taniec między obrońcą Gotham a clownem mordercą trwa od ponad pół wieku! Nie da się ukryć, że Batman i Joker są jak dwie połówki jabłka. Gdy któregoś zabraknie, ten drugi zachowuje się, jakby stracił część siebie. Śmiem twierdzić, że nie ma innego tak charakterystycznego niegodziwca jak nemezis Mrocznego Rycerza. Pennywise może się schować!
