Grając w gry, niejednokrotnie denerwujemy się, gdy przegrywamy. I do pewnych granic jest to naturalna reakcja. Warto się jednak zastanowić, do kogo ta złość powinna być skierowana. Do nas? A może twórców?
W Polsce (i nie tylko) z grami HOPA kojarzy się głównie studio Artifex Mundi. Co jednak z produkcjami innych producentów? Czy w ogóle powstają i czym się różnią od wytworów zabrzańskiego studia, że nie zyskują aż takiej popularności? Na te pytania postaram się odpowiedzieć na przykładzie GRAVEN The Purple Moon Prophecy od Orchid Games.
Mowa to jedna z podstawowych form komunikacji. Przekazywanie sobie informacji drogą wykrzesywania ze swego gardła dźwięków o społecznie ustalonym znaczeniu towarzyszy nam od zarania dziejów, zdecydowanie wyprzedzając w tym względzie pismo. Rzecz to dla nas obecnie tak naturalna, iż na co dzień nie myślimy o tym, że owa czynność przenika przez wszelkie aspekty naszego żywota....
Firewood to niewielka produkcja, której przejście zajmuje naprawdę mało czasu. Jak jednak wiadomo, wiele gier z krótkim czasem rozgrywki okazuje się być doświadczeniami bardzo intensywnymi. Myślałam, że Firewood będzie właśnie taką małą perełką, ale okazał się tylko małym rozczarowaniem, do którego niestety nie mam ochoty już nigdy wracać.
Już niedługo (26 września) odbędzie się polska premiera Detektywa – kryminalnej gry planszowej. Gra jest bez wątpienia jedną z najgłośniejszych i najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku. W związku z tym przeprowadziliśmy wywiad z jej twórcami – dobrze już znanym w planszówkowym świecie Ignacym Trzewiczkiem oraz dwójką debiutantów, czyli Przemysławem Rymerem i Jakubem...
Obecnie na rynku gier mamy wręcz zatrzęsienie lepszych i gorszych gier survivalowych, więc byłam sceptycznie nastawiona do tytułu, który na pierwszy rzut oka nie obiecywała zbyt wiele – ot, kolejny półprodukt, produkcja do pogrania przez kilkadziesiąt minut. Teraz mogę jednak z przyjemnością stwierdzić, że DinoSystem wciągnął mnie na długie godziny i niczego nie żałuję, a...
Premierę zaliczyła niedawno The Banner Saga 3. Mamy tu do czynienia z finałem historii, bezpośrednio kontynuującym wątki z dwóch poprzednich odsłon. Jeśli nigdy nie mieliście więc kontaktu z tymi grami, to trafiliście pod właściwy adres. Pozwólcie mi wyjaśnić, dlaczego to pozycje unikalne.
Nadchodzi apokalipsa, to jest pewne. Ludzie rzucają się sobie do gardeł, święte menhiry, zamiast leczyć zabijają, a na trakcie co rusz pojawiają się tajemniczy i niezwykle brutalni obcy. Część ludności dosięgła nieuleczalna zaraza, a w całym tym zamieszaniu dostrzec można cień zbliżającej się wojny. Rozpoczęły się żniwa.
W ostatnich miesiącach na dysku mojego komputera bardzo często goszczą gry typu point’n’click. Jednak żadna z nich nie była w stanie dostarczyć mi atmosfery grozy. Udało się to polskim, niezależnym twórcom z Chicken in the Corn za sprawą 1Heart.
Obecnie, granie jest czymś bardzo powszechnym. Wirtualnej rozrywce oddają się także ludzie, którzy lata temu odbiliby się od hardcore’owych pozycji, a dziś mogą znaleźć coś dla siebie. Sporo w tym zasługa prostych gier, przeznaczonych na sprzęty mobilne. Co jednak, jeśli jeden tytuł trafia na kilka zupełnie odmiennych platform? Czy będzie w stanie zadowolić wszystkich...
Paradox Interactive to studio, które w dużej mierze specjalizuje się w rozbudowanych strategiach. W 2016 światło dzienne ujrzała ich nowa produkcja - Stellaris. O co chodzi z tymi motylkami!?
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.OKCzytaj więcej
××
Zapisz się do newslettera
Nie zawsze udaje Ci się przeczytać wszystkie nowości ze świata fantastycznego? NIC STRACONEGO!
Zapisz się do naszego newslettera, a co tydzień otrzymasz od nas specjalny list,
w którym znajdziesz najważniejsze Wieści, Artykuły, Recenzje, aktualne Konkursy i Quizy!