Jaki komiks w prezencie dla nastolatki i nastolatka?
Flavor Girls
Coś dla młodszych fanów i fanek komiksów, superbohaterów i magii. Flavor Girls to historia nastoletnich dziewczyn należących do grupy Strażniczek Świętych Owoców, których zadaniem jest strzeżenie Ziemi przed Agarthianami. Jest tu więc klasyczny motyw ratowania świata przed nadciągającą zagładą, grupy przyjaciółek, adaptacji nowej osoby i poznawania własnych mocy. Mimo to, został on ukazany w bardzo oryginalny sposób. Loïc Locatelli-Kournwsky, twórca zarówno scenariusza jak i oprawy graficznej, wykazał się kreatywnością i oryginalnym pomysłem, który z pewnością zaskoczy odbiorców w każdym wieku. Bo choć historia kierowana jest bardziej w stronę dzieci, to zainteresować się nią powinni także starsi fani Power Rangers, Czarodziejki z Księżyca, She-Ry i Księżniczek mocy czy Lastmana. – Piotr Markiewicz
Przekonajcie się, jak wygląda fragment Flavor Girls.
Friday
Jestem pewien, że horrory dla młodszego czytelnika zajmują szczególne miejsce w sercach wielu czytelników Ostatniej Tawerny. Takie Czy boisz się ciemności czy Gęsia skórka pokazywały przygody nastolatków, którzy stykali się ze zjawiskami niesamowitymi. Friday Eda Brubakera i Marcosa Martina bierze ten koncept i prowadzi go dalej. Autorzy dają swoim bohaterom dorosnąć, pójść na studia i znaleźć się na innym etapie życia. Po czym ponownie wikłają ich w mroczną intrygę – i to dalece trudniejszą niż jakakolwiek z ich wcześniejszych przygód. A wszystko to skąpane w przepięknej śniegowej scenerii. Blurb Firday’a głosi, że to „arcydzieło Young Adult”. Śmiałe stwierdzenie? A i owszem, lecz w tym przypadku jak najbardziej uzasadnione. – Jacek Murawski
Fragment komiksu Friday specjalnie dla Was!
Z całej pety!
Niektórzy twierdzą, że Święty Mikołaj nie istnieje. Pewnie mówią też, że wrestling jest udawany? To powinni przeczytać Z całej pety!, czyli najwrestlingowszy z wrestlingowych komiksów, gdzie walki toczą się na międzywymiarowej arenie. Za sukcesem każdego zapaśniczego widowiska stoi odpowiednio dobra historia. Komiks Daniela Warrena Johnsona pod tym względem wypada znakomicie, bo czytelnik znajdzie tu odpowiednio telenowelowy dramat, gdzie nie raz chce się zakrzyknąć: to kto jest synem kogo? A to tylko jedna z zalet. Całość uzupełniają fenomenalne rysunki, których dynamizm nie ma sobie równych. – Jacek Murawski
Fragment komiksu Z całej pety znajdziecie tutaj.