Już w październiku, na Netflixie, pojawi się drugi sezon serialu Stranger Things. Co czeka fanów w kolejnej serii? Rąbka tajemnicy ujawniają producenci, a zarazem główni scenarzyści projektu.
Podczas wieczoru rozdania nagród Emmy (gdzie, mimo ogromnej liczby nominacji, serial nie otrzymał ani jednej statuetki), w wywiadzie dla TV Line, bracia Duffer zdradzili, czego możemy spodziewać się w drugim sezonie.
Z pewnością ruszy wątek „Sprawiedliwość dla Barb”, choć aktorka Shannon Purser już się nie pojawi, nie będzie też retrospekcji z jej udziałem. Dowiemy się więcej o Jedenastce, która ma dość mocno ewoluować. Całość zakończy się cliffhangarem, który sami scenarzyści oceniają 7/10 🙂
Zobacz również: „Stranger Things” z kolejnymi odniesieniami na nowym plakacie!
Okazuje się również, że Stranger Things będzie miało co najmniej cztery sezony. Czy ma szansę na więcej? Nie wiadomo, bowiem bracia Duffer wyraźnie zaznaczyli, że nie chcą go ciągnąć za długo. Prawdopodobnie, maksymalna ilość serii to pięć.
Premiera na Netflixie już 27 października. Cieszycie się?