Autorka Harry'ego Pottera przyznała, że relacja dwóch czarodziei nie była jedynie zażyłą przyjaźnią a relacją miłosną!
Przy okazji rozmów dotyczących nadchodzącej premiery filmu Fantastyczne Zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda (drugiej części spinoffu serii Harry Potter) na Blu-Ray J.K. Rowling przyznała, że relacja między Albusem Dumbledorem i czarnoksiężnikiem Gellertem Grindelwaldem (granym przez Johny Deepa) była czymś więcej niż tylko zażyłą przyjaźnią. I choć żadne dosadne sceny nie zostały w filmie przedstawione i raczej nie są planowane w trzeciej części Fantastycznych Zwierząt Rowling podkreśla, że ich relacja była miłosna, pełna pasji i niesamowicie intensywna.
Czy myślicie, że w obecnych czasach taka informacja jest jeszcze prowokacyjna i może w jakiś sposób przyczynić się do podniesienia sprzedaży płyt czy raczej obejdzie się bez większego echa?