W lutym tego roku wytwórnia Disney w dość kontrowersyjny sposób podziękowała za współpracę w serialu The Mandalorian aktorce Ginie Carano. Okazuje się jednak, że wcale nie przeszkadza to firmie Disney w zabieganiu dla niej o nagrodę Emmy. W miniony weekend w sieci pojawiły się marketingowe materiały koncernu, będące częścią kampanii mającej pomóc serialowi w zdobyciu tych nagród. W nich Disney zachęca członków Academy of Television Arts & Sciences do oddawania głosów na The Mandalorian w kilku kategoriach aktorskich, w tym na Ginę Carano jako najlepszą aktorkę drugoplanową. Sytuacja jest o tyle zabawna, że wcześniej Disney włożył sporo wysiłku w usunięcie z marki Star Wars zarówno aktorki, jak i granej przez nią postaci. Po kontrowersyjnych, rzekomo rasistowskich wypowiedziach Carano nie tylko zapowiedziano, że nie powróci w kolejnych sezonach The Mandalorian, ale wykluczono również opcję zaangażowania nowej odtwórczyni roli Cary Dune. Carano naraziła się niektórym środowiskom, po tym jak porównała obecną sytuację w Stanach Zjednoczonych do przedwojennych Niemiec. Co więcej, z produkcji wycofano figurki reprezentujące tę bohaterkę. Niechęć koncernu do aktorki była tak duża, że postanowiono nie emitować odcinka Running Wild with Bear Grylls, w którym wystąpiła Carano. Program tworzony jest dla stacji National Geographic, której współwłaścicielem jest Disney. Ostatecznie przynajmniej w tej kwestii zmieniono zdanie i niebawem widzowie będą mogli zobaczą ten epizod. Czy aktorka będzie miała szansę na powrót do serialu The Mandalorian lub innych produkcji z uniwersum Gwiezdnych Wojen? Do niedawna trudno było sobie to wyobrazić ale historia kinematografii zna i takie przypadki spektakularnych powrotów aktorskich.
Z obsady serialu The Mandalarion poza Giną Carano, która ma powalczyć o nominację do nagród Emmy w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa wyznaczeni zostali także Pedro Pascal (pierwszoplanowa rola męska) oraz Giancarlo Esposito i Temuera Morrison (drugoplanowe role męskie).