Wraz z premierą piątej odsłony serii, Ubisoft zdecydowało się wypuścić ponownie trzecią, przez wielu graczy uważaną za najlepszą, część jednego ze swoich flagowych tytułów. Jednak czy produkcja warta jest swojej ceny i czy w ogóle wnosi coś nowego?
Panie…
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że wersja Classic Edition objęła wszystkie platformy, na których wydany został Far Cry 3 i kiedy wersje z Play Station 3 oraz Xbox 360 wymagały liftingu, tak wersja PC absolutnie go nie potrzebowała. Nie trzeba być bystrzejszym od górskiego potoku, aby zorientować się, że coś tutaj nie gra. Dlatego też, jak można się było spodziewać, wersja PC została wydana ponownie, bez żadnej zmiany wizualnej. Ordynarny skok na kasę.
Idź Pan…
Ci gracze, którzy posiadają standardową wersję Far Cry 3 na PC niech nawet nie spoglądają na remaster. Absolutnie nie ma w nim żadnych ulepszeń. Co najlepsze, nawet teraz da się zauważyć rozmycia oraz nieprzyjazne dla oka wielkie piksele, pojawiające się przy zmianie ostrości na przerywnikach pomiędzy misjami. Dokładnie tak jak miało to miejsce w wersji pierwotnej. Dlatego tym bardziej wstyd dla Ubisoftu, że nie starali się poprawić chociażby tego. Nie mogę jednak powiedzieć złego słowa o wersjach na Play Station 4 oraz Xbox One, ponieważ tam gra wyszła ze starcia obronną ręką. Tekstury oraz cienie wskoczyły na wyższy poziom co widać od samego początku.
Do domu…
Szkoda, że wersja przeznaczona na komputery, została puszczona jako odgrzewany kotlet. Dodajmy do tego, że będzie to bardzo drogi kotlet, nie pierwszej już świeżości. Dlatego też gracze blaszaków mają pełne prawo poczuć się oszukani. Nie było w grze nic, co by poprawiło jej odbiór lub wpłynęło w jakikolwiek sposób na rozgrywkę. Szkoda też, że zdecydowano się na „odświeżenie” części trzeciej, która według mnie do wybitnych nie należała. Szczególnie przez swoja miałką i infantylną fabułę, absolutnie do mnie nie przemawiającą wtedy, a tym bardziej teraz. Osobiście bardziej ucieszyłbym się z remastera części drugiej, która swoim klimatem oraz rozwiązaniami w mechanice gry, bije na głowę wszystkie części po kolei. Ale to tylko moje zdanie. Zapewne padło na trójkę, ponieważ to ona stworzyła podwaliny serii.
Podsumowując swoje wrażenia — jeżeli trafi się wam remaster w jakimś „humblu bundlu”, albo jako dodatek do czegoś co kupicie, to bierzcie, bo warto pograć sobie mimo wszystko, kawałek solidnego kodu. Jednak jeżeli już posiadasz Far Cry 3 to daj sobie spokój. Gra i tak wyglądała świetnie jak na swoje czasy i nie potrzebuje remastera, którego de facto nie dostała…