Prezes Disney Studio Motion Picture Production, Sean Bailey zapowiedział, że studio jest prawdopodobnie gotowe do realizacji kolejnej części serii Piraci z Karaibów, w której Depp wcielił się w swoją kultową postać pirata, kapitana Jacka Sparrowa.
Uważamy, że mamy naprawdę dobrą, ekscytującą historię, która honoruje poprzednie filmy, a także zawiera coś nowego.
– powiedział Bailey w wywiadzie dla NYT.
Oczywiście dyrektor Disneya był ostrożny w kwestii zaangażowania Deppa, mówiąc, że „w tym momencie nie są gotowi”.
Z kolei producent Piratów, Jerry Bruckheimer, powiedział jedynie:
Trzeba zapytać [Disneya]. Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Naprawdę nie wiem. Bardzo chciałbym mieć go w filmie. Jest przyjacielem, wspaniałym aktorem i to niefortunne, że życie osobiste wkrada się we wszystko, co robimy.
– powiedział Bruckheimer na temat powrotu Deppa.
Disney zerwał współpracę z Johnnym Deppem, po tym jak aktor uwikłał się w kontrowersyjny publiczny rozwód ze swoją byłą żoną Amber Heard. W 2018 roku brytyjska gazeta The Sun opublikowała „anonimowy” list (autorstwa Heard) oskarżający nienazwaną mega-gwiazdę (Deppa) o znęcanie się. Depp pozwał The Sun o zniesławienie, twierdząc, że artykuł wpłynął na jego reputację i karierę.
Jednakże Depp przegrał ten proces i stwierdzono, że Heard doświadczyła wystarczającego nadużycia. Orzeczenie prawie zniszczyło reputację Deppa, w szczytowym momencie ruchu „Me Too” w Hollywood.
W 2022 roku Depp i Heard mieli publiczny proces w Wirginii. Orzeczenie zakończyło się w dużej mierze na korzyść Deppa. Nastąpiła również ostateczna ugoda Heard. Po procesie Depp odzyskał swoje miejsce wśród najlepszych aktorów Hollywood.
Jak dotąd, komunikacja między Deppem a Disneyem wyglądała tak, jakby obie strony próbowały się nawzajem przekonać, nie tracąc twarzy w oczach opinii publicznej. Zapewne wkrótce okaże się, czy prywatne dyskusje doprowadzą do oficjalnego ogłoszenia, że Piraci z Karaibów 6 są w trakcie realizacji.