Wakacje z duchami
Wszystko zaczyna się od Danielle Clayton. Kobieta, zaintrygowana ofertą pracy jako guwernantka w posiadłości na angielskiej wsi, zgłasza się na rozmowę i niedługo później zaczyna pracę w Bly, gdzie ma opiekować się dwójką dzieci, Florą i Milesem. W domostwie oprócz Dani i jej nowych podopiecznych mieszka Mrs. Grose zarządzająca dworem, a kucharz Owen i ogrodniczka Jamie przybywają codziennie i pracują przy utrzymaniu Bly.
Nowa guwernantka szybko orientuje się, że pod ładnie skrojoną otoczką kryją się mroczne sekrety i nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Dzieci zachowują się nietypowo, dom żyje swoim upiornym życiem, a sama Dani musi sprostać koszmarom z własnej przeszłości, które podążyły za nią nawet do Bly.
Literacka inspiracja
Drugi sezon serii o nawiedzonych domach (The Haunting) został oparty na krótkiej noweli autorstwa amerykańskiego pisarza Henry’ego Jamesa, zatytułowanej The Turn of the Screw (na polskim rynku wydawniczym tytuł funkcjonuje jako Dokręcanie śruby lub W kleszczach lęku). Zawiera ona bazę dla historii przedstawionej w serialu – do domostwa przybywa guwernantka i odkrywa, że jest ono nawiedzone, a całość zostaje zwieńczona pojawieniem się Petera Quinta za jednym z okien i śmiercią Milesa.
Jak można było się domyślić, twórcy zdecydowali się na wprowadzenie wielu zmian względem literackiego pierwowzoru. Najważniejszymi z nich jest przeniesienie czasu akcji o kilka dekad w przyszłość i znaczne rozbudowanie linii fabularnej oraz dodanie kilku innych, by nadać opowieści o nawiedzonym domu więcej głębi. Netfliksowa adaptacja zyskała także nowych bohaterów i ich niezależne rozterki, a także dodatkową warstwę historyczną i całą gamę duchów i zjaw poza tymi z kanonu (jak Peter Quint czy Miss Jessel), które krążą po dworze nocą oraz pojawiają się w tle wielu scen.
Atmosferyczne kino gotyckie
Nawiedzony Dwór w Bly znacznie różni się od swojego poprzednika, Nawiedzonego Domu na Wzgórzu, przede wszystkim atmosferą i tempem akcji. Nie jest to horror w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, strach i napięcie budowane są przez pokazywanie postaci głównej bohaterki, w której z każdym dniem wzrasta niepewność i przerażenie. Gatunkowo ten sezon wpisuje się bardziej w kino gotyckie, skupiające się bardziej na budowaniu atmosfery i napięcia (głównie poprzez pracę kamerą), niż na wywoływaniu przerażenia czy szokowaniu widza na każdym kroku. Dodatkowo, twórcy nagradzają uważnych widzów – każdy odcinek pełen jest duchów i zjaw ukrytych w różnych kadrach, stojących w tle, w ciemnych kątach, czy wyglądających zza filarów.
Biorąc pod uwagę szufladkową strukturę produkcji – historia nawiedzonego domostwa opowiadana jest przez jedną z uczestniczek próbnego obiadu weselnego nieznanych nam ludzi – akcja rozwija się powoli, a wiele scen zawiera narrację kobiety snującej swoją opowieść w innym czasie i miejscu. Dlatego też dużo czasu ekranowego poświęconego zostaje na dokładne przedstawienie i problematyzację wydarzeń, przez co widz, tak samo jak pozostali uczestnicy przyjęcia, jest powoli wciągany do Bly. Twórcy dają sobie przestrzeń do zbudowania atmosfery niepokoju, która będzie wzrastała z każdym odcinkiem, by znaleźć ujście w finale.
Muszę wspomnieć też o fenomenalnej obsadzie aktorskiej, złożonej w części z obsady pierwszego sezonu antologii, jak na przykład Victoria Perdetti (Dani) czy Oliver Jackson-Cohen (Peter Quint). Na wyróżnienie zasługują w szczególności dziecięcy aktorzy, Amelie Bea Smith (Flora) i Benjamin Evan Ainsworth (Miles), których występy w dużej mierze przyczyniają się do wywoływania skrajnych emocji w widzu.
Nie całkiem horror, a straszy
Wielu fanów pierwszego sezonu antologii nie jest zachwyconych jej drugą odsłoną, właśnie przez to, że nie jest wystarczająco straszna i nie wpisuje się w klasyczne pojmowanie horroru. Sama znajduję się w innej – być może mniej licznej – grupie osób, którym Nawiedzony Dwór w Bly przypadł do gustu bardziej niż poprzednik. Jest coś niezwykle urzekającego w tej niepewności i niedopowiedzeniach oraz szukaniu wskazówek do rozwiązania tajemnic domostwa i domowników.
Jeżeli szukacie klimatycznego serialu o duchach, który jest świetnie napisany i zagrany i skupia się bardziej na budowaniu napięcia niż na tanich jump scare’ach, Nawiedzony Dwór w Bly jest zdecydowanie dla Was!