Agenci K i J z MIB
Fantastycznych historii o kontaktach Ziemian z obcymi cywilizacjami zdecydowanie nie brakuje. Najczęściej jednak nie są to przyjazne stosunki. A co, gdyby tak okazało się, że kosmici szukają na naszej planecie jedynie schronienia i by uniknąć rozgłosu należałoby zadbać o ich anonimowość. Tu do akcji wkraczają Kevin Brown i James Darrel Edwards, czyli agenci K i J, tytułowi Faceci w czerni znani z trylogii komedii S-F. W trakcie typowego dnia z życia tajniacy ci monitorują przypadki nadużyć ze strony obcych mieszkańców (oczywiście niemal nigdy nie zrzucając zgodnych z nazwą czarnych garniturów) i zapobiegając spotkaniom z przypadkowymi, nieświadomymi obywatelami. Czasem jednak, gdy mleko się rozleje, muszą za pomocą urządzenia z charakterystycznym błyskiem sprawić, że świadkowie zapomną o interplanetarnej sytuacji, tudzież pokrzyżować plany kosmicznych terrorystów. Poza nietypowymi celami i metodami działania, agenci K i J z pewnością zyskali sympatię widzów dzięki szorstkiej, acz ciepłej i dynamicznej więzi, jak i oczywiście świetnym rolom Tommy’ego Lee Jonesa i Willa Smitha. – Krzysztof Olszamowski

Kadr z filmu „Faceci w czerni”
Brakuje Sydney Bristow 😉