Gillian Anderson podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat roli w wywiadzie z Total Film:
Był taki okres, w którym nie mogłam nawet słyszeć o tej postaci. Przejadło mi się. Potem, nie wiem ile czasu minęło, czy była to dekada, czy mniej niż dekada, nagle zrozumiałam, jakie miałam szczęście, nie tylko w kwestii sukcesu, ale w kwestii wcielenia się w taką postać, jak Scully, i to jeszcze na tak długo. To nie tylko autentyczna i kultowa bohaterka, ale także taka, która miała wpływ na młode kobiety oraz na kobiety w każdej grupie wiekowej na tyle sposobów.
Co ciekawe, David Duchovny nie byłby zainteresowany powracaniem do swojej roli, jeśli byłaby to wersja bez Gillian. W wywiadzie o przyszłości Z Archiwum X, podkreślił, że nawet nie myśli o takiej opcji.