To dopiero początek przygody Netflixa z anime. Po ostaniej udanej premierze Pacific Rim: The Black przyszedł czas na Yasuke. LeSean Thomas, który współpracował wcześniej ze Studiem MAPPA (studio odpowiedzialne za ostatni sezon Attack on Titan, Jujutsu Kaisen i wiele innych hitów) jest twórcą odpowiedzialnym za nową serię o samuraju. Autorem projektów postaci do serialu jest Takeshi Koike (Redline, Lupin the Third: The Woman Called Fujiko Mine), a muzykę do nowego anime skomponował nominowany do nagrody Grammy artysta Flying Lotus. To nie koniec wielkich nazwisk – głosu tytułowej postaci użyczy aktor znany z filmu Judas and the Black Messiah, nominowany do Oscara – LaKeith Stanfield.
Netflix udostępnił zwiastun Yasuke i plakat na kilka dni przed premierą anime. Seria będzie składać się z sześciu odcinków, skupiając się na historii czarnoskórego samuraja. Najfajniejsze w całym tym projekcie jest to, że ronin Yasuke istniał naprawdę. Nie ma zbyt wiele informacji o tej postaci historycznej, ale sam fakt, że bohater był pierwszym potwierdzonym źródłowo czarnoskórym samurajem w historii Japonii, jest niezwykłe. To anime, to nie tylko wspaniała fabuła, ale też ekscytujące sceny walki i świat pełen nadprzyrodzonych mocy i robotów. Zobaczcie sami.
Three days. pic.twitter.com/8PuMX6ILEa
— Netflix Geeked (@NetflixGeeked) April 27, 2021
Netflix oficjalnie opisuje Yasuke w taki sposób:
Żyjący w spokoju przewoźnik, znany niegdyś jako czarny samuraj, znów staje do walki, gdy pod swoje skrzydła bierze dziewczynkę obdarzoną tajemniczymi mocami.
Yasuke ukaże się na Netflixie 29 kwietnia.