W ostatnich dniach mieliśmy okazję obejrzeć nowy mocny zwiastun wyczekiwanej gry od Naughty Dog, który nie dość, że nie odpowiada na żadne wcześniej postawione pytanie to dodatkowo stawia przed nami kolejne.
Dzisiaj na tapetę weźmiemy nie dobrze znany nam duet – Joela i Ellie – a nowych bohaterów, którzy nie dość, że nie dają nam żadnych konkretnych odpowiedzi, to jeszcze zostawiają z całym mnóstwem pytań.
Na dzień dobry poznajemy nowe postacie: Emily – przywódczynię jakiejś zorganizowanej grupy, być może sekty? Następna kobieta to bohaterka imieniu Yara, która pada ofiarą bardzo mocnego i brutalnego ataku. Kolejna postać to ukrywający się w zaroślach bardzo młodziutki chłopak, który w ostatniej chwili przybywa z pomocą – ma on na imię Lev. No i jest jeszcze jedna, wręcz najważniejsza postać, kobieta, która jest o krok od śmierci przez powieszenie. Jej imię to – no właśnie. Jako jedyna z tego towarzystwa nie została nam przedstawiona.
W ostatnim czasie jednak zaczęły pojawiać się bardzo ciekawe „przecieki”, dotyczące samego trailera, jak również jego bohaterów. W jednym z tweetów konta Naughty Dog widzimy imię nieznanej nam postaci, które – a jakże – jest zakryte. Jak to mają w zwyczaju „pieski”, które lubią się bawić ze swoimi fanami, imię składa się z 4 liter, które są wyraźnie od siebie oddzielone. I tutaj zaczyna się robić ciekawie, gdyż jedyna osoba, która przychodzi na myśl, to matka główniej bohaterki, Ellie, która miała na imię… ANNA. Skąd to wiemy? A choćby z samego wątku fabularnego, dodatku Left Behind czy komiksu American Dream. Dodatkowo wiemy, że Ellie przyszła na świat kilka lat po wybuchu epidemii, tak więc jej matka miała styczność z tym ponurym światem przez jakiś czas. Poza tym samo studio zataiło przed nami imię owej bohaterki, tak więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że musieliśmy wcześniej o niej słyszeć!
W trakcie oglądania zwiastuna mamy scenę, podczas której, poznana już wcześniej, Emily, nożem wskazuje na okolice żołądka nieznanej nam bohaterki, mówiąc coś w stylu :
Są zagnieżdżone wraz z grzechem
Inne wiszące tam zwłoki męskie również mają rozdarte okolice brzucha więc nie musi być to dobra droga, ale jednocześnie może wskazywać na ewentualne dziecko, którego owa grupa nie akceptuje i nie chce w swojej społeczności.
Tak więc zakładając, że teoria się zgadza, na zwiastunie oglądamy w sytuacji bez wyjścia Annę, matkę Ellie, kilkanaście lat przed wydarzeniami z pierwszej części The Last of Us. I tutaj dochodzimy do bardzo ważnego pytania, które niejako nasuwa się samo – czy Ostatni z nas: Część II będzie prequel’em? Czy może twórcy zdecydują się na zapętlanie czasu, rzucając nas między losy z początku epidemii, jak również późniejszych losów Joel’a i Ellie?
Dyrektor kreatywny studia, Neil Druckmann, mówi :
Zamiast dawać Wam mały kawałek podróży Joela i Ellie, chcemy iść gdzie indziej i pokazać Wam to, jednocześnie patrząc, jak ludzie się w tym odnajdą i to połączą. Jak na razie jednak kim są bohaterowie, czego dotyczy konflikt, gdzie Was zabieramy, KIEDY Was zabieramy, zostawiamy w gestii fanów.
Poprzednim razem Ci właśnie znaleźli dużo wskazówek, dokładnie oglądając zrzuty ekranów z produkcji Naughty Dog. I tutaj trafiamy na ciekawy screen, gdzie widzimy zielony autostradowy znak, który wskazuje na „Columbian Way” – drogę w Seattle – a tuż obok kawałek mniejszej tablicy, która łudząco przypomina nawiązanie do fal stacji radiowej 530 AM, przeznaczonych dla korków. Wskazuje to więc na umieszczenie akcji zwiastuna właśnie w tym miejscu na trasie międzystanowej – nawet słup i bariera mają wręcz identyczny układ.
„Świetliki” na pewno będą ważną grupą w grze – już na pierwszym zwiastunie widzimy ich logo, jako jedną z pierwszych rzeczy. Zakładając, że TLoU: Part II jest prequel’em, może będziemy świadkami narodzin samej grupy, którą znamy już z pierwszej części? Może dowiemy się, jakie przekonania mieli na początku swej działalności i co dokładnie chcieli wskórać. W krótkim filmie słyszymy kilka ciekawych słów, między innymi, by „Przyciąć skrzydła” – były one skierowane to Yary. Dodając do tego wcześniej przytoczone zdanie o zagnieżdżonym grzechu, być może Świetliki były grupą pewnych radykałów, o poglądach dość religijnych, co kolidowałoby ze znaną nam już charakterystyką tej grupy, która była bardzo militarystyczna.
Wszystko wygląda bardzo ciekawie, choć nadal tajemniczo. Postacie zdają się znać siebie nawzajem, choć ich przekonania, wierzenia i racje nie muszą wcale być takie same. Yara i Lev, którzy koniec końców uwalniają Annę (?), nazywani są odszczepieńcami od Emily, co oznaczałoby, że na jakimś etapie odcięli się od niej i jej ideologii. Powieszona kobieta mogła, w niedalekiej przeszłości, postąpić podobnie, biorąc pod uwagę, że decyzja o odcięciu liny przez dwójkę bohaterów nie była jednoznaczna i natychmiastowa, a pozwolili oni jej przeżyć z powodów nam na razie nieznanych.
Zwiastun The Last of Us: Part II zostawia nas raczej z dodatkową listą pytań, aniżeli odpowiedzi, zachęcając do główkowania i snucia teorii. Jak będzie naprawdę? Czy kontynuacja będzie opowieścią z przeszłości czy może karuzelą, która rzuci nas w przeróżne miejsca w czasie?
Co Wy sądzicie na ten temat? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!