Uwaga! To nie są żarty. To nie ćwiczenia. Kto może, niech zostanie w domu. I ogląda seriale. Wiem, że większość z Was ma własne (nierzadko obszerne) listy tytułów do nadrobienia – mimo to postanowiłam przyjrzeć się ofercie dostępnych na polskim rynku serwisów streamingowych. Oto jak najbardziej subiektywna lista pozycji wartych uwagi.
Archer (2009 – nadal)
Liczba sezonów: 10
Liczba odcinków: 110
Oto wkraczacie do świata espionażu: toksycznej męskości, niebezpiecznych kobiet i widowiskowych misji. Ale też… biurokracji. Całej sterty pozwoleń, raportów i innych, równie upierdliwych papierów. Nie brzmi to szczególnie ekscytująco, prawda? W pełni zgadza się z nami Sterling Malory Archer – główny bohater serii – na przekór wszystkim swoim współpracownikom i przełożonym.
Jeśli kiedykolwiek wydawało wam się, że James Bond jest w gruncie rzeczy dupkiem, nie jesteście w tym sami. Tytułowy Archer ucieleśnia bowiem wiele przywar najsłynniejszego brytyjskiego agenta – to (ledwo)funkcjonujący alkoholik, kobieciarz i bezrefleksyjny ryzykant, swoją lekkomyślnością przysparzający problemów wszystkim dookoła. Nie zniechęcajcie się dużą liczbą odcinków – są krótkie (ok. 20 minut) i zróżnicowane (sezony tematyczne, stylizowane np. na detektywistyczny procedural, space operę czy klasyczne kino noir). Od pierwszego odcinka „kupił” mnie absurdalnym, niepoprawnym politycznie humorem i niebanalną kreską. Fakt, w pierwszych seriach animacja wydaje się nieco toporna, jednak z czasem staje się łagodniejsza i płynna. Cieszy i oko, i przeponę (od samego śmiechu zapewne nie wyrobicie „sześciopaku”, ale nie zaszkodzi spróbować).

Źródło: whats-on-netflix.com
To nie jest ok (2020)
Liczba sezonów: 1
Liczba odcinków: 7
Niepozorna Sydney Novak (Sophia Lillis) mierzy się z typowymi młodzieżowymi problemami: pierwszymi porywami serca, kiepską atmosferą w domu i szkole. Okazuje się jednak, że na tym nie kończą się „atrakcje”…
Umówmy się – okres dojrzewania nie należy do najłatwiejszych. Tu coś rośnie, tam zanika, hormony buzują, a świat jak nas nie rozumiał, tak nie rozumie nadal – tym razem ze zdwojoną siłą. Nie dziwi więc fakt, że powstaje wiele tytułów poruszających właśnie problemy nastolatków. To nie jest ok, najnowszy serial twórców The End of the F***ing World i Stranger Things, dokłada jeszcze jedną cegiełkę do owego nurtu. Jeśli podobały się wam powyższe tytuły, sięgnijcie i po ten.

Źródło: netflix.com
The Toys That Made Us / Filmy naszego dzieciństwa (2017 – nadal)
Liczba sezonów: 4
Liczba odcinków: 16
Gadżeciarze, kolekcjonerzy i inne chomiki – ręka w górę! To serial dokumentalny stworzony z myślą właśnie o was. Na luzie, bez snobistycznego, kronikarskiego zadęcia prezentuje historię kultowych zabawek – od lalek Barbie i Hello Kitty, przez klocki LEGO, na Wojowniczych Żółwiach Ninja i gadżetach towarzyszących znanym markom kończąc. Seria towarzysząca – Filmy naszego dzieciństwa – skupia się na, jak sama nazwa wskazuje, kultowych filmach.

Źródło: upflix.pl
Tuca i Bertie (2019)
Liczba sezonów: 1
Liczba odcinków: 10
Serial opowiada o przygodach dwóch przyjaciółek – tukanicy Tuki (Tiffany Haddish) i drozda śpiewaka Bertie (Ali Wong). Akcja rozpoczyna się, gdy Tuca wyprowadza się z ich wspólnego mieszkania, do którego ma się wprowadzić chłopak Bertie – Cętek (znany z The Walking Dead Steven Yeun).
Czy są tu jakieś sieroty po BoJacku Horsemanie? Możecie jeszcze chwilę przedłużyć obcowanie z jego twórcami. Tuca i Bertie, nieodżałowane dziecko Lisy Hanawalt, zostało skasowane po jednym, bardzo ciepło przyjętym przez krytyków i widzów, sezonie. Znajoma kreska, bajecznie kolorowe kadry, ogromna dawka humoru, a przy tym ledwie zarysowane wątki dramatyczne i komentarz społeczny, które zapewne miały zostać rozwinięte w kolejnych seriach. Spieszmy się kochać dobre seriale, tak szybko odchodzą.

Źródło: netflix.com
Dobre miejsce (2016 – 2020)
Liczba sezonów: 4
Liczba odcinków: 53
Czy niebo i piekło istnieją? Zdaniem Mike’a Schura – tak, chociaż nie w takiej formie, jaką proponuje którakolwiek z większych religii. Rzecz ma się tak: w trakcie swojego ziemskiego żywota zdobywasz lub tracisz punkty za każdą czynność. Ich ostateczna suma determinuje, czy trafisz do Dobrego, czy Złego Miejsca. Proste. Eleanor Shellstrop (Kristen Bell) ląduje w tym pierwszym – choć, jak sama uważa, nie do końca na to zasłużyła. O pomoc prosi więc Chidiego Anagonye (William Jackson Harper), byłego profesora filozofii i etyki. Chce nauczyć się, jak być szlachetną, by w pełni zasłużyć na swoje miejsce.
Wiem, że sam opis Dobrego miejsca nie brzmi szczególnie emocjonująco, ale dajcie mu szansę. To ciepła, nieco absurdalna komedia dopakowana mnóstwem ciętych nawiązań popkulturowych, a przy tym błyskawiczny przegląd doktryn filozoficznych. Jeśli znacie dotychczasowe portfolio Schura (m.in. The Office, Brooklyn 9-9 czy Parks and Recreation), wiecie, na co się piszecie.

Źródło: whats-on-netflix.com